Wybierz Zielonogórską Firmę 25-lecia

6 Październik 2014
„Gazeta Wyborcza” wspólnie z prezydentem miasta Januszem Kubickim organizuje plebiscyt Zielonogórska Firma 25-lecia. Zachęcamy do udziału w głosowaniu.

Jeszcze 25-lat temu w Zielonej Górze nie było galerii Focus. Mało tego. Nie było wtedy żadnej galerii i ani jednego hipermarketu. Istniały natomiast potężne fabryki, które zatrudniały tysiące ludzi. Jedne przetrwały upadek PRL, inne nie. Z gospodarczej mapy miasta zniknęły m.in. Polska Wełna, Browary Lubusz, Zakłady Mięsne w Przylepie czy Lubuska Wytwórnia Win.

Inne przetrwały dzięki prywatyzacji pracowniczej  lub kapitałowej. Odnalazły się w rzeczywistości wolnego rynku. Novita od lat nie produkuje wykładzin. Czy to oznacza, że już nie istnieje? Absolutnie. Była pierwszą zielonogórską spółką giełdową. Wykładzin na podłogę nie produkuje, ale np. włókno na tapicerkę samochodową już tak. W Novicie, jak w soczewce zobaczymy 25 lat gospodarczych przemian, wcale niełatwych, nieraz bolesnych. Z prezesem Novity, Józefem Wołejko, umówiliśmy się w ostatni piątek września. Przywitał nas w swoim gabinecie. Opowiedział o swoim życiu związanym z potężną i prężną spółką. Kilka dni później zmienił się zarząd, ponieważ zakład przejął giełdowy Lentex. Czy to oznacza koniec Novity? Nie!

Na stronie zielonagora.gazeta. pl znajdziecie dwie specjalne platformy do głosowania dotyczące: firm, które powstały w ostatnim ćwierćwieczu i takich, które przetrwały trudny okres transformacji. Przemyślcie swój głos dokładnie - możecie oddać go tylko raz! Jedną z kandydatur możecie też poprzeć, wysyłając e-mail na adres: zielonogorska_firma_25@zielona.agora.pl o tytule "Zielonogórska Firma 25-lecia". Wiadomość musi zawierać nazwę firmy/nazwisko i kategorię, a także imię i nazwisko głosującego. Trzeci sposób to kupon drukowany co środę i piątek w zielonogórskiej "Wyborczej". Wycięty kupon z odręcznie podkreśloną nazwą firmy wystarczy przekazać redakcji: osobiście lub pocztą. Kupon znajdziecie w środę i piątek w "Gazecie Wyborczej".
I uwaga! Redakcja uzna za nieważne głosy, które będą wysłane kilka razy przez tego samego Czytelnika lub z tego samego adresu e-mail.

Wciąż istnieje także legendarny Falubaz. Ile ma wspólnego z fabryką, którą pamiętamy z PRL? Co się z nim stało? Na rynku pozostało mnóstwo firm, które mogą poszczycić się bogatą historią. To m.in. Lumel, Nordis czy Elektrociepłownia. Przez kolejne tygodnie akcji będziemy o tych wszystkich firmach opowiadać. Pokażemy zdjęcia, przypomnimy historię, opowiemy, jakie plany mają firmy. Które i kogo chcą zatrudnić i gdzie historia dobiegła końca.

Wspólnie uznaliśmy, że warto wyróżnić także młode firmy, które narodziły się w nowej Rzeczpospolitej. Niektóre wystartowały już na początku lat 90. Dziś się rozwijają i odnoszą sukcesy. Kim są ludzie, którzy stworzyli LUG, Stelmet czy ADB? Jak niewielkie (jeszcze) miasto na mapie kraju stało się godnym graczem w branży IT? Dlaczego to właśnie u nas powstał Max Elektronik, Streamsoft czy REC Global. Jak to możliwe, że z niewielkich biznesów rozwinęły się takie internetowe gwiazdy jak Cinkciarz.pl czy eobuwie.pl?

Postaramy się poszukać odpowiedzi na te pytania. Zachęcamy do tego także Czytelników. Mamy czym się chwalić i co wspominać.

To nieprawda, że w mieście nie dzieje się kompletnie nic. Pomóżcie ułożyć nam wspólną listę najważniejszych firm, które przetrwały trudny okres transformacji i tych, których w ostatnim ćwierćwieczu powstały i świetnie sobie radzą na rynku. Podzielcie się z nami swoimi wspomnieniami, opiniami, zdjęciami. Oprócz całych przedsiębiorstw chcemy również wyróżnić poszczególnych ludzi, którzy na trwale wpisali się w gospodarczą historię miasta. Kto powinien otrzymać honorowe odznaczenie?

Czekamy na wasze głosy. Piszcie na: zielonogorska_firma_25@zielona.agora.pl i na forum zielonagora.gazeta.pl. Komentujcie na Facebooku, dzwońcie do redakcji „GW”. Finał akcji 11 listopada. Więcej.

Kalina Stawiarz, „Gazeta Wyborcza”

Artykuły powiązane: 

LUG we wszystkich zakątkach świata świeci do pracy i do życia

Zielonogórski LUG powstał 25 lat temu jako przedsięwzięcie rodzinne, które Ryszard Wtorkowski zmienił w stabilną grupę kapitałową notowaną na NewConnect.

Kim jest król butów? Na pewno zielonogórzaninem

Na butach znał się od dziecka, potem doszła pasja internetowa. Na studiach złożył to w całość. - Pukali się w głowę. Przecież buta trzeba przymierzyć, a to nieprawda - mówi Marcin Grzymkowski, 30-latek z Zielonej Góry, właściciel największego obuwniczego sklepu internetowego w Polsce.

Perskich dywanów nie było, ale i tak się o nie bili

Była to jedna z ostatnich wielkich inwestycji dekady Gierka. Pochłonęła 1,3 mld zł. W zielonogórskiej Novicie zatrudniono około 1 tys. osób. Dziś osiąga najlepsze wyniki od lat. Właśnie przejął ją giełdowy Lentex.

Azjata w ADB czwartego piętra nie znajdzie

O ADB krążyło mnóstwo mitów: że promuje wyścig szczurów, że dobrze płacą, ale wymagają pracy ponad siły. Gdy po kilku latach istnienia na rynku firma otworzyła swoje podwoje przed dziennikarzami, okazało się, że przedsiębiorstwo założone przez czwórkę entuzjastów rozrosło się do międzynarodowej potęgi. I ten status w branży high-tech ADB utrzymuje do dziś.

Coca-coli nie mamy, ale miasto stoi na stu nogach

Gdy ktoś chce zakpić z Zielonej Góry, mówi: to miasto hipermarketów i galerii handlowych, a kiedyś stało prężnymi fabrykami. „Gazeta Wyborcza” wspólnie z prezydentem miasta Januszem Kubickim chce pokazać, że wiele fabryk jednak przetrwało. Powstały też nowe. I nastał czas, by docenić najlepsze.