Pytania i Odpowiedzi

Na jakiej podstawie prezydent chce przekazywać pieniądze na zadania z Funduszu Integracyjnego? Czy to możliwe?
- Regulują to Ustawy: o samorządzie gminnym i finansach publicznych – wyjaśnia Konrad Witrylak, dyrektor Departamentu Prezydenckiego w Urzędzie miasta. – Jest to często stosowana procedura. Tak są przekazywane pieniądze na wspieranie np. budowy drogi przez Lubuski Park Przemysłowo-Technologiczny. W ustawie o finansach publicznych reguluje to m.in. art. 261 ust. 2 mówiący o wydatkach budżetu jednostki samorządu terytorialnego. Szczegółowo wyjaśnia to pkt. 5, który mówi, że można przekazywać pomoc rzeczową lub finansową dla innych jednostek samorządu terytorialnego. Natomiast art. 220, ust. 1. Brzmi: Z budżetu jednostki samorządu terytorialnego może być udzielona innym jednostkom samorządu terytorialnego pomoc finansowa w formie dotacji celowej lub pomoc rzeczowa.”
Na jakiej podstawie prezydent twierdzi, że sołectwa mogą funkcjonować w mieście? Czy jest to zapisane w ustawach?
- Reguluje to Ustawa o samorządzie gminnym – wyjaśnia Ewa Trzcińska, sekretarz miasta. – Ustawa mówi, że jednostką samorządu jest gmina. Czyli, w tym ujęciu, np. miasto Zielona Góra, też jest gminą. Sołectwo jest jednostką pomocniczą. Określa to Art. 5 ustawy, pkt. 1, który brzmi: Gmina może tworzyć jednostki pomocnicze: sołectwa oraz dzielnice, osiedla i inne. Jednostką pomocniczą może być również położone na terenie gminy miasto. W Polsce są miasta, w których funkcjonują sołectwa. Najbliższym nam przykładem może być Kalisz – miasto porównywalne z Zieloną Górą. Kalisz jest miastem na prawach powiatu, ma ponad 100 tys. mieszkańców. Funkcjonują w nim 24 osiedla i 3 sołectwa.
Co z ośrodkiem zdrowia działającym obecnie na terenie gminy?
- Czemu mielibyśmy go likwidować, jeżeli jest potrzebny mieszkańcom? Zostanie.
Co z dowozem dzieci do szkół za który obecnie płaci gmina?
Zostanie utrzymany.
Obecnie gmina finansuje świetlice wiejskie czy po połączeniu będą na to środki?
Tak.
Oświata. Czy po połączeniu zostaną zachowane wszystkie placówki szkolne i przedszkolne finansowane obecnie przez gminę.
- Tak. Trzeba jednak pamiętać, że są sprawy, na które samorząd nie ma wpływu. Mam tu na myśli demografię i malejącą liczbę dzieci. To jest problem w całej Polsce.
Czy tabliczki „Strefa Miejska Taxi” zostaną przeniesione na granice gminy.
Miasto ma taką możliwość, ale tak szczegółowe rozwiązania wymagają konsultacji również z taksówkarzami, prowadzącymi prywatny biznes. Bez rozmów z ich przedstawicielami nie można jednoznacznie stwierdzić, że tablice zostaną przeniesione. Ja jestem zwolennikiem takiego rozwiązania, w odniesieniu do miejscowości leżących tuż za rogatkami miasta.
Sprawa OSP. Czy miasto po połączeniu zamierza przeznaczyć środki na utrzymanie tej działalności społecznej tak ważnej obecnie dla mieszkańców gminy.
- Jestem fanem Ochotniczych Straży Pożarnych. Bardzo mi się podoba ta instytucja. Zostanie utrzymana i będzie otrzymywała wsparcie finansowe.
Obecnie na terenie gminy działa dużo organizacji społecznych takich jak: Stowarzyszenia, rady Sołeckie, Koła Gospodyń itp. W budżecie gminy są środki na wspomaganie tej działalności. Czy miasto przewiduje po połączeniu zapewnienie środków na ten cel.
- Zarówno w alfabecie połączeniowym, który był publikowany w pierwszym numerze „Łącznika Zielonogórskiego” jak i podczas spotkania na Uniwersytecie Zielonogórskim, zapowiedziałem, że po połączeniu środki na ten cel zostaną utrzymane na dotychczasowym poziomie.
Po połączeniu środki budżetu gminy w wysokości 60 mln w tym 7 mln zł środków własnych na inwestycje zostaną przeniesione do budżetu miasta. Czy miasto przewiduje jakąś formę kontroli nad planowaniem i wydatkowaniem tych środków przez mieszkańców byłej gmi
- Nie pozbawiamy ani samorządu, ani realnego wpływu na warunki zamieszkania. Faktem jest, że będzie mniej radnych, ale nadal będą tu wybierani. Stworzymy osobny okręg wyborczy obejmujący teren gminy, w którym wybierać się będzie pięciu radnych. Nadal będą reprezentować swoich wyborców. Czy w tej chwili np. Zielona Góra nie ma samorządu? Wychodząc jednak naprzeciw obawom mieszkańców gminy przygotowuję kilka propozycji. Po pierwsze dzięki Funduszowi Integracyjnemu, a w Starym Kisielinie do 2019 r. będzie to w sumie ok. 9,5 mln, mieszkańcy będą mieli bezpośredni wpływ na warunki życia, decydując jakie zadania mają być finansowane z Funduszu. Pracujemy również nad rozwiązaniem, gwarantującym bezpośredni wpływ na decyzje rady dotyczące obecnej gminy. Zapiszemy je w Kontrakcie Zielonogórskim. A gwarantem dotrzymania zobowiązań będą sami mieszkańcy. Mogą odpytywać kandydatów na radnych, czy dotrzymają zobowiązań zawartych w porozumieniu. I zadecydują, czy chcą wybrać kogoś, kto ich ni będzie chciał dotrzymać.