Zagrali zaledwie w jeden weekend

19 Marzec 2021
Lockdown wyhamował piłkarską wiosnę w regionie. Tuż przed wprowadzeniem dodatkowych obostrzeń udało się rozegrać planową, inauguracyjną kolejkę rundy wiosennej w „okręgówce” i A-klasie.

W zielonogórskiej Jako klasie okręgowej, na domowym boisku - z zielonogórskich drużyn - wystąpiła tylko Drzonkowianka PKM Zachód Racula. Dla podopiecznych Krzysztofa Nykiela był to pierwszy raz na naturalnej nawierzchni w tym roku. Konfrontacja z Piastem Czerwieńsk wypadła okazale dla rywali. Goście wygrali 4:0 po golach Przemysława Bitnera, Marcina Gałki, Łukasza Hanca i Dawida Kaczora. Ten ostatni trafił do siatki niemal równo z końcowym gwizdkiem. - Piłkarsko wiele elementów poprawiliśmy i to było widać na boisku. Niestety, cały czas ciągnie się za nami to, że nie jesteśmy boiskowymi cwaniakami - ubolewał po meczu K. Nykiel, trener gospodarzy.

Piłkarze Piasta faktycznie umiejętnie pożytkowali swoje większe doświadczenie na przestrzeni całego spotkania. - Umiejętności też mamy dużo większe - dorzucił Tadeusz Makowski, trener Piasta Czerwieńsk. - Szkoda, że teraz czeka nas przerwa i to nas smuci - dodał opiekun 6. drużyny zielonogórskiej „okręgówki”.

Komplet punktów zainkasowała Zorza Ochla, która wygrała na wyjeździe 2:1 z Unią Żary Kunice. Bez punktów z wyjazdu wrócił trzeci z zielonogórskich zespołów. TKKF Chynowianka-Francepol uległa w Przyborowie Pogoni 0:2.

Piłkarze już w trakcie rozgrywania spotkań wiedzieli, że to będą ich pierwsze i zarazem ostatnie mecze w najbliższej przyszłości. Lubuskie od poniedziałku, 15 marca, jest objęte dodatkowymi obostrzeniami. Od 20 marca obostrzenia obejmą już cały kraj. Wśród nich jest czerwone światło dla sportu amatorskiego, a za taki uchodzą piłkarskie rozgrywki od IV ligi w dół. IV liga zdążyła rozegrać dwie kolejki, reszta zagrała po razie. - Trenujemy dwa miesiące w ciężkich warunkach, w deszczu, śniegu, mrozie. Gramy fajny mecz, wygrywamy i trzeba to wszystko przerwać. Szkoda tych chłopaków, którzy poświęcają swój czas i nagle trzeba to wszystko zawiesić, odpocząć. Myślę, że 3-4 tygodnie nie będziemy grali. Dla mnie to jest bolesne - skomentował obostrzenia T. Makowski.

- Wiosna jako pora roku przyjdzie, ale mówiąc zupełnie serio - mamy lockdown. Mam nadzieję, że ta przerwa nie potrwa długo - liczy K. Nykiel. - Na pewno będziemy pracowali indywidualnie. Nie odpuścimy - zaznacza trener Drzonkowianki.

Na razie lockdown obowiązuje do 9 marca. - Informujemy, że rozgrywki seniorskie zostaną wznowione zgodnie z terminarzem niezwłocznie po zniesieniu obostrzeń - zamieścił komunikat na swojej stronie Lubuski Związek Piłki Nożnej. Podobny scenariusz zamrożenia amatorskiego futbolu ma miejsce w całym kraju. Obostrzenia nie dotyczą III ligi i rozgrywek młodzieżowych. I tak kontynuowana będzie np. Centralna Liga Juniorów do lat 17, w której występuje Lechia Zielona Góra. W minionej kolejce zremisowała 0:0 z Zagłębiem Lubin.

(mk)