Rząd czeka! Dlatego radni głosują we wtorek

7 Lipiec 2014
- Oczekuję zgodnego poparcia połączenia ze strony radnych miasta, gminy i powiatu. Nie wyobrażam sobie, aby któryś z radnych zechciał zignorować wolę mieszkańców – oświadczył prezydent Janusz Kubicki podczas poniedziałkowej konferencji prasowej.

To nie przypadek. W środę w Warszawie obraduje Komisja Wspólna Rządu i Samorządu Terytorialnego. Temat: zmiany granic samorządów. To ostatni moment na dostarczenie dokumentów ws. połączenia miasta z gminą. Dlatego jutro (wtorek) odbędą się sesje trzech rad: miasta, powiatu i gminy. Jeśli do połączenia miasta z gminą miałoby dojść już 1 stycznia 2015 r., to we wniosku połączeniowym muszą się znaleźć uchwały rad zgodnie popierających połączenie.

– Czasu mamy bardzo niewiele, ale jeśli do połączenia może dojść już od 2015 r., to powinniśmy choćby stanąć na głowie, aby wola mieszkańców, wyrażona w gminie poprzez referendum i w mieście poprzez konsultacje, mogła stać się faktem. To nasz obowiązek – przypomniał prezydent Janusz Kubicki już na wstępie poniedziałkowej konferencji prasowej. – Jutro będziemy świadkami testu prawdy. Radni będą musieli jednoznacznie opowiedzieć się „za” lub „przeciw” woli mieszkańców. Osobiście uważam, że nie będzie większych problemów z głosowaniami. Od początku realizowaliśmy bowiem podstawowe założenie, że na połączeniu nikt nie powinien stracić: ani miasto, ani gmina, ani powiat.

Wedle słów prezydenta:- Po połączeniu nadal będziemy żyli obok siebie. Powinno nam zależeć na utrzymaniu jak najlepszych relacji z naszym najbliższym sąsiadem. To dlatego postanowiliśmy przejąć część zobowiązań powiatu.

Janusz Kubicki pokrótce omówił istotę oferty, jaką złożył radnym powiatu ziemskiego: po pierwsze, po połączeniu, kilka milionów mniej wpływać będzie do kasy powiatu w formie udziału w podatkach dochodowych płaconych obecnie przez mieszkańców gminy. Tytułem rekompensaty, miasto przekaże powiatowi ok. 5 mln zł na remont dróg powiatowych, z których korzystają także zielonogórzanie.

Po drugie, miasto przejmie na własność zabytkowy most w Cigacicach oraz przejmie odpowiedzialność za jego stan techniczny. – Ten most to nasza jedyna komunikacyjna rezerwa na wypadek awarii lub blokady położonego tuż obok betonowego mostu. W żywotnym interesie wszystkich mieszkańców jest, aby stary most mógł w każdej chwili przyjąć strumień podróżnych jadących z i do Zielonej Góry. Jeśli my nie wyremontujemy tego mostu, to pewnie powiat nie wyremontuje go już nigdy – uzasadniał prezydent.

Miasto gotowe jest także przejąć na własność dwa muzea: archeologiczne w Świdnicy i wojskowe w Drzonowie. – Te muzea są ważne dla naszej kultury i tożsamości historycznej. Naszym obowiązkiem jest zapewnić obu tym placówkom możliwość pracy na przyzwoitym poziomie – tłumaczył Kubicki.

Pytania dziennikarzy
- Czy miasto zorganizuje referendum połączeniowe w Zielonej Górze?

J. Kubicki:- Jeśli taka będzie wola mieszkańców, to referendum się odbędzie. Komitet referendalny musi jednak złożyć wszystkie konieczne dokumenty, łącznie z listami poparcia mieszkańców.

- Co się stanie w przypadku braku poparcia dla połączenia ze strony choćby jednej z rad?
J. Kubicki:- Nic się nie stanie, proces połączenia opóźni się jednak o cały rok. Nie znam argumentu, który przemawiałby za sensownością takiego opóźnienia. Połączenie zdobyło bardzo wysokie poparcie wśród mieszkańców. Poprzez w referendum w gminie i poprzez konsultacje w mieście. Ja nie miałbym odwagi przeciwstawić się tak jednoznacznie wyrażonej woli połączenia.

- Czy zgodne uchwały radnych zakończą proces połączenia?
J. Kubicki:- Niestety, ale nie. Od środy wszystko zależeć będzie od rządowych urzędników i polityków. Na razie otrzymujemy z Warszawy pozytywne sygnały. Jest deklaracja woli połączenia naszego miasta i gminy już od przyszłego roku. Ale ostateczną decyzję podejmie rada ministrów.

(pm)