Radni i prezydent zaprzysiężeni

23 Marzec 2015
- Zrobię wszystko, aby sprostać dewizie marszałka Piłsudskiego: „Naród, który nie szanuje swej przeszłości, nie zasługuje na szacunek teraźniejszości i nie ma prawa do przyszłości” – tak zaczął swoje pierwsze przemówienie Janusz Kubicki.

Inauguracyjna, poniedziałkowa sesja rady miasta, VII kadencji, odbyła się w sali posiedzeń senatu Uniwersytetu Zielonogórskiego. Organizatorzy z góry przewidzieli, że w tradycyjnej sali obrad rady miasta, w ratuszu, może zabraknąć miejsc. I mieli rację. Już na pół godziny przed wyznaczonym terminem, sala senatu UZ pękała w szwach.

Z kronikarskiego obowiązku odnotujemy, że w gęstym tłumie gości zauważyliśmy m.in. senatora Stanisława Iwana, posłankę Bożennę Bukiewicz, ministra Waldemara Sługockiego, posła Jerzego Maternę, biskupa Stefana Regmunta, wojewodę lubuskiego, Katarzynę Osos, wicemarszałka lubuskiego, Bogdana Nowaka, burmistrza Sulechowa, Ignacego Odważnego, oraz licznie przybyłych radnych dzielnicy Nowe Miasto, z przewodniczącym rady Zenonem Rabędą na czele.

Towarzyskie pogwarki przerwało wejście Janusza Kubickiego. Sala zareagowała powitalnymi brawami. W tym samym momencie  Eleonora Szymkowiak, pełniąca honorową funkcję przewodniczącego-seniora, potrząsnęła energicznie ręcznym dzwonkiem, ogłaszając początek sesji.

Program inauguracyjnej sesji był krótki. Radni odebrali z rąk sędziego Rafała Skrzypczaka oficjalne zaświadczenia o wyborze na radnych. Następnie złożyli ślubowanie, „przypieczętowując” je formułką: „Ślubuję” albo „Ślubuję, tak mi dopomóż Bóg”. Większość radnych wygłosiło te ostatnie.

Co ważne, trzy osoby nie złożyły ślubowania: Wioleta Haręźlak, Janusz Kubicki oraz Mariusz Zalewski.

- Brak ślubowania oznacza, automatycznie, utratę mandatu radnego – przypomniała Eleonora Szymkowiak.

Kto teraz przejmie nieobsadzone mandaty w radzie miasta? Najprawdopodobniej będą to: Paweł Wysoki za Janusza Kubickiego, Jarosław Berent za Mariusza Zalewskiego i Zbigniew Binek za Wioletę Haręźlak.

Tuż po zaprzysiężeniu radnych, Eleonora Szymkowiak rozpoczęła procedurę wyboru przewodniczącego rady miasta. Z sali padła tylko jedna kandydatura – Adama Urbaniaka. W tajnym głosowaniu otrzymał 11 głosów „za”, przy 1 głosie „przeciw”.    

- Objęcie funkcji przewodniczącego rady jest dla mnie największym honorem. Dopełnię wszelkich starań, aby godnie służyć miastu i radzie – zapowiedział Adam Urbaniak.

Ślubowanie prezydenta-elekta było najważniejszym punktem poniedziałkowej sesji. Adam Urbaniak odczytywał kolejne fragmenty roty przysięgi, Janusz Kubicki je powtarzał. Na koniec wygłosił oficjalną formułkę: – Ślubuję, tak mi dopomóż Bóg.

Od tego momentu występował już oficjalnie jako nowy prezydent miasta.

- Będę robił wszystko, aby proces integracji miasta i byłej gminy przebiegał ku zadowoleniu wszystkich mieszkańców, również tych, którzy w referendum opowiedzieli się przeciw połączeniu – zadeklarował Kubicki.

Świeżo zaprzysiężony prezydent wyraźnie zaskoczył salę, gdy poprosił o prawo do złożenia publicznych podziękowań  żonie, Agacie, za cierpliwość i wsparcie okazane mu podczas minionych ośmiu lat. Sala zareagowała spontanicznie, bijąc brawo i wstając z miejsc.

Sesja zakończyła się krótkimi przemówieniami gości. Politycy życzyli nowemu prezydentowi i nowemu przewodniczącemu rady samych sukcesów. A biskup Stefan Regmunt poprosił prezydenta, aby pamiętał, że każdy mieszkaniec ma prawo zapukać do drzwi jego gabinetu w urzędzie miasta.

(pm)