Powstanie tunel pod toram

10 Marzec 2015
Wydawało się to nierealne. A jednak! Na dworcu kolejowym powstanie tunel umożliwiający przejście pod torami do ul. Sulechowskiej. Chociaż rząd zapowiedział, że nie zbuduje obwodnicy południowej, to miasto nadal będzie walczyć o tę inwestycję.

Dwóm tematom: budowie tunelu i obwodnicy południowej poświęcona była poniedziałkowa, wspólna konferencja prasowa wiceministra infrastruktury Waldemara Sługockiego i prezydenta Janusza Kubickiego.

- Właśnie przed chwilą doszliśmy do porozumienie z przedstawicielami  PKP Polskie Linie Kolejowe w sprawie przebudowy peronów na zielonogórskim dworcu. W przyszłym tygodniu zostanie ogłoszony przetarg – rozpoczął wiceminister Sługocki. – Sam budynek dworca wygląda już nieźle. Teraz gruntownej modernizacji zostaną poddane perony. Wprowadzona zostanie również dynamiczna informacja dla podróżnych.  Przy prowadzeniu takich inwestycji jest możliwe bezprzetargowe zwiększenie wartości zadania nawet o 50 proc. Skorzystaliśmy z tej możliwości.

Krótko mówiąc zamiast na remont stacji 20 mln zł, będziemy mieli do dyspozycji ok. 30 mln zł. – Za tą dodatkową kwotę przedłużymy obecny tunel na druga stronę torów. Wyjście będzie w okolicach Aldemedu – tłumaczył prezydent Janusz Kubicki. – Będzie bezpieczniej, bo teraz sporo ludzi, chcąc przedostać się na ul. Sulechowską chodzi po torach.  Miasto sfinansuje projekt wydłużenia tunelu.

Przy okazji rozmawiano o lepszym skomunikowaniu dworca PKP z pobliskim projektowanym centrum przesiadkowym MZK. – Chcielibyśmy zbudować łącznik, który pozwoli przemieszczanie się pod dachem – wyjaśniał wiceprezydent Krzysztof Kaliszuk.

Drugim tematem konferencji była budowa obwodnicy południowej. Nie znalazła się ona w rządowym programie budowy dróg i obwodnic.  Opozycja natychmiast ogłosiła, że pękł sztucznie nadmuchany balon wyborczy.

- Nad obwodnicą południowa pracujemy od dwóch lat. Zapis o jej powstaniu znalazł się w deklaracji połączeniowej miasta z gminą. To nie jest projekt wymyślony teraz. To chyba normalne, że staraliśmy się, żeby obwodnicę budowała Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. Niestety państwo nie zrobi nam prezentu i będziemy musieli budować sami– mówił prezydent Kubicki.

- Staranie miasta zakończyły się niepowodzeniem, co  nie oznacza, że temat jest zamknięty przyznaje wiceminister Sługocki. – trzeba pamiętać, że można startować w konkursach w ramach napęczniałego od pieniędzy Programu Infrastruktura i Środowisko. Do 2020 r. dostaniemy na to z Unii Europejskiej 27 mld euro.

- Chciałbym przypomnieć, że jesteśmy jedynym miastem w województwie, które zdobyło pieniądze z zewnątrz województwa na przebudowę dróg. Myślę o Trasie Północnej, która zmodernizowaliśmy za ponad 30 mln zł. Walczyliśmy o to od sześciu lat. Dopiero w kolejnym podejściu dostaliśmy pieniądze. Podobnie było z ul. Batorego – wyliczał J. Kubicki. – Będziemy walczyć.

Co dalej z budową obwodnicy południowej? Zgodnie z porozumieniem nadal nad projektowaniem tej inwestycji procować będą fachowcy z zielonogórskiego oddziału GDDKiA. Tu powstanie m.in. tzw. studium korytarzowe pokazujące wariantowy przebieg planowanej trasy. Tych propozycji będzie kilka. – Dopiero wtedy będzie wiadomo, którędy dokładnie pobiegnie obwodnica. – Warunki brzegowe, to m.in. że nie ma przebiegać przez Ochlę z jednej strony i Wzgórza Piastowskie z drugiej – zapowiada prezydent.

(tc)