Po lesie, na dwóch kółkach, z całą rodziną

14 Kwiecień 2023
Pierwsza leśna trasa rowerowa ma liczyć 12 kilometrów i będzie przygotowana z myślą o rodzinach. W minioną środę pod Wieżą Bismarcka podpisano porozumienie o budowie nowych ścieżek dla cyklistów w rejonie Wzgórz Piastowskich. - Im więcej takiej infrastruktury, tym lepiej dla mieszkańców - mówi prezydent Janusz Kubicki.

Wzgórza Piastowskie niezmiennie cieszą się dużą popularnością wśród mieszkańców Zielonej Góry oraz pobliskiej gminy Świdnica. Malownicze tereny przyciągają rzesze spacerowiczów, ale również rowerzystów, którzy mkną leśnymi duktami.

W najbliższym czasie teren może zyskać nowe ścieżki rowerowe - wszystko za sprawą porozumienia, jakie podpisał urząd miasta, gmina Świdnica, Nadleśnictwo Zielona Góra oraz rowerzyści ze stowarzyszenia Yolobike.

Różne poziomy trudności

- Pierwszym etapem będzie stworzenie rodzinnej trasy liczącej około 12 km. Na jej zaprojektowanie, przygotowanie i oznaczenie dajemy sobie czas od sześciu do ośmiu miesięcy. Myślę, że pierwsi rowerzyści mogliby z niej skorzystać jeszcze w tym roku - wyjaśnia Marcin Zając z Yolobike. Na tym jednak plany rozwoju sieci leśnych ścieżek rowerowych się nie kończą.

- Idea jest taka, żeby trasy, które powstaną dzięki naszej współpracy były dostępne dla każdego, ale miały różne poziomy trudności i zaawansowania. Oprócz ścieżki rodzinnej chcielibyśmy stworzyć m.in. trasę dla kolarstwa MTB, w późniejszym czasie również dla kolarstwa grawitacyjnego - wskazuje M. Zając.

Prezydent Janusz Kubicki nie ukrywa zadowolenia z faktu, że mieszkańcy zyskają nowe tereny rekreacyjne. - Cieszę się z tego porozumienia. Sam jeżdżę na rowerze, zawsze marzyły mi się takie ciekawe leśne ścieżki. Jako miasto mieliśmy już koncepcję zagospodarowania Górki Tatrzańskiej. Myślę, że idealnie byłoby stamtąd zrobić w przyszłości fajny rowery zjazd w kierunku Ochli. Cały ten teren powinien służyć rekreacji i wypoczynkowi. Staramy się, aby było tu jak najwięcej ciekawych elementów, tak aby mieszkańcy mogli przyjść z całymi rodzinami i miło spędzić czas - przekonuje J. Kubicki.

Szukamy dofinansowania

Gospodarzem terenów, na których mają pojawić się nowe trasy jest Nadleśnictwo Zielona Góra. - Jako sygnatariusze porozumienia wspólnie z naszymi partnerami będziemy teraz szukać dofinansowania zewnętrznego na rozwój tych ścieżek. Od tego zależą kolejne etapy przedsięwzięcia - tłumaczy nadleśniczy Rafał Ozimiński. Ale jednocześnie zaznacza, że jest dobrej myśli, bowiem istnieje szereg funduszy, w których można szukać wsparcia na takie przedsięwzięcia.

Warto przypomnieć, że Nadleśnictwo Zielona Góra w zeszłym roku usunęło z rejonu Wzgórz Piastowskich tzw. dzikie wyskocznie, które mogły stanowić potencjalne niebezpieczeństwo dla rowerzystów. Czy jest szansa, że podobne, ale już bezpieczne instalacje wrócą w tę okolicę?

- Jesteśmy otwarci na różne propozycje, rozmawialiśmy już na ten temat ze stowarzyszeniem. To właśnie m.in. z tego powodu chcielibyśmy zbudować ciekawy grawitacyjny zjazd. Jednocześnie mamy jednak nadzieję, że takich nielegalnych niebezpiecznych obiektów nie będzie już na naszym terenie przybywać - zaznacza nadleśniczy Ozimiński.

(md)