Piłka nożna. Tylko dwa remisy Lechii

14 Kwiecień 2023
Gorące dni za piłkarzami zielonogórskiej Lechii. Równie ciekawe jest to, co czeka zespół w najbliższych dniach.

Po remisie w Częstochowie z niedawnym liderem, rezerwami Rakowa, gdzie Lechia zagrała w osłabionym składzie wydawało się, że w przedświąteczną sobotę - w pojedynku ze Ślęzą Wrocław na swoim boisku - może sięgnąć po trzy punkty. Nie udało się, a jedyna dobra wiadomość po tym meczu jest taka, że zespół, który w 85. minucie był niemal w beznadziejnej sytuacji i przegrywał 1:3, potrafił wyszarpać remis 3:3. Wcześniej były jednak koszmarne błędy obrony, dzięki którym rywal z Wrocławia - nie grając nic wielkiego - bez trudu trzy razy trafił do siatki. Dwa gole dla Lechii strzelił Mateusz Surożyński w 35. min. z rzutu karnego i w 86. min., jednego Kacper Lechowicz (88. min.).

Wszyscy liczyli, że w środowym, zaległym meczu z Gwarkiem Tarnowskie Góry zielonogórzanie pokażą coś ciekawszego i wreszcie w 2023 roku wygrają na własnym boisku. Nic z tego. Padł remis 2:2 (1:1). Bramki zdobyli: Igor Kurowski w 35. min. i Rafał Ostrowski w 66. min. Dodajmy, że nasz zespół prowadził 2:1 i dał sobie wbić wyrównującego gola w trzeciej minucie doliczonego czasu gry.

- Zawsze jest niedosyt, kiedy dostajesz bramkę w końcówce - powiedział trener Lechii Andrzej Sawicki. - Nie był to nasz jakiś super mecz. Pierwsza połowa była słaba, druga szarpana i co ciekawe mieliśmy w niej lepsze sytuacje. Szkoda, że nie udało się zdobyć trzech punktów. Trzeba sobie jednak uświadomić, że nasz zespół to już zupełnie inna ekipa niż ta z jesieni.

Przed Lechią teraz trudny, wyjazdowy mecz w Brzegu, gdzie w sobotę zmierzą się ze Stalą. Nasi rywale jesienią zdawali się głównym kandydatem do spadku, ale wiosną grają znakomicie. Już uciekli ze strefy spadkowej i pewnie zechcą nadal przesuwać się w górę tabeli. Miejmy nadzieję, że zielonogórzanie potrafią postawić się Stali i nie wrócą z Brzegu z pustymi rękoma. Jesienią w Zielonej Górze Lechia wygrała 1:0. W kolejnym spotkaniu, w sobotę 22 kwietnia, na ,,dołku” dojdzie do lubuskich derbów, bo Lechia podejmie Agencję Inwestycyjną Stilon Gorzów. Zielonogórzanie wystąpią w różowych strojach. Obiecali, że jeżeli zbiórka pieniędzy na leczenie chorego chłopca, Dawidka, w której brali czynny udział się powiedzie, zagrają ze Stilonem na różowo. I słowa dotrzymają.

(af)