Oddajcie nam skradzione belki!

14 Kwiecień 2015
Najpierw była wielka radość, teraz tylko smutek i zażenowanie – tak o okradzionej ścieżce zdrowia w „Liliowym Lesie” mówią członkowie Grupy Inicjatywy Lokalnej Jędrzychów.

W Wielki Czwartek członkowie grupy inicjatywnej przeżyli szok. Drewniane belki do ćwiczeń fizycznych zniknęły. Zamontowano je dzięki mieszkańcom Jędrzychowa, którzy pod koniec 2014 r. doprowadzili do powstania zespołu przyrodniczo-krajobrazowego „Liliowy Las”. Pieniądze pozyskano z budżetu obywatelskiego. Wybudowano za nie ścieżkę zdrowia ze stacjami do ćwiczeń rozwijających tężyznę fizyczną.

- Nie mogłam uwierzyć. Jak można było ponad metrowe czy dwumetrowe belki oderwać od podstawy i po prostu zabrać? - oburza się Liliana Kleinert z grupy inicjatywy lokalnej. Zniszczeniu uległy trzy stacje. Brakuje drewnianych elementów na stacji nr 2 i 14, stację nr 4 okradziono doszczętnie.
- Korzystałem z tych urządzeń wiele razy. Ktoś wjechał do lasu i perfidnie je ukradł, część stacji zdewastował. Takich osobników powinno się napiętnować – twierdzi Ryszard Pokorny, mieszkaniec Jędrzychowa.

Ścieżka zdrowia w „Liliowym Lesie” składa się z 21 stacji. Kosztowała 100 tys. zł i szybko zdobyła uznanie mieszkańców.

- Jesteśmy zachwyceni, że w słoneczne dni widzimy tu wiele osób, które na sportowo chcą spędzać swój wolny czas. Przyjeżdżają nawet z innych rejonów Zielonej Góry. Bardzo nam zależy, by mieszkańcy miasta korzystali z tych urządzeń. Może uda się nam przemówić do sumień tych, którzy dopuścili się tego „zdemontowania”. Prosimy, odwieźcie skradzione belki na ich stałe miejsce - apeluje Magdalena Plarre-Helbik z grupy inicjatywnej.

Członkowie GILJ zapowiadają, że będą mocno monitorować ten fragment „Lasu Liliowego”, by nie dopuścić do kolejnych kradzieży.

(kg)