Od ciepłych kapci wolą naukę

22 Październik 2021
Zielonogórski Uniwersytet Trzeciego Wieku świętuje 30. rocznicę powstania. Pilnych studentów, którzy na wykładach, wyjazdach integracyjnych i w klubach zainteresowań zostawiają serce, może pozazdrościć mu niejedna uczelnia!

Roman Grobarski zapisał się na uniwersytet dla seniorów dziewięć lat temu, dla „zabicia” czasu na emeryturze. Specjalizuje się w fotografii i filmowaniu w klubie fotograficznym „Fotooko”. W miniony wtorek, podczas inauguracji roku akademickiego dostał odpowiedzialne zadanie - uwiecznienie uroczystości na zdjęciach. - Chciałbym dalej się rozwijać w kierunku fotografii, filmowania i żyć szczęśliwie długie lata w zdrowiu – opowiadał nam z radością w głosie pan Roman.

Ewa Kwaśniewicz studentką jest od 13 lat i wspólnie z panem Romanem prowadzi „Fotooko”. - Jeszcze kiedy pracowałam, wiedziałam, że nie będę typową emerytką, która siedzi przed telewizorem lub szydełkuje - wspominała z uśmiechem pani Ewa. - Dla mnie wzorem byli nieżyjący teściowie, aktywni członkowie uczelni od początku. Staram się godnie reprezentować ród Kwaśniewiczów. Tańczę, jestem członkiem redakcji pisma literackiego „Inspiracje” i udzielam się w Teatrze Poezji „Impresje”. Moje córki żartują, że z zajętą wiecznie mamą trzeba się umawiać trzy dni wcześniej.

Na uniwersytecie świetnie funkcjonują grupy malarskie, odbywają się wernisaże, wystawy. Zielonogórscy seniorzy prace pokazują w Warszawie, jedna z malarek zajęła pierwsze miejsce na juwenaliach w Berlinie.

Na przyszłych słuchaczy czeka tu dziesięć klubów, m.in. brydżowy, dwa fotograficzne, geologiczny, haftu, szachowy, turystyczno-krajoznawczy oraz 19 zespołów, m.in. literacko-poetycki, plastyczny, wokalno-estradowy, teatr poezji, ds. zieleni, są też grupy taneczne, kultowy kabaret „Monte Verde”, Pracownia Edukacji Fotograficznej, teatr tańca.

I wiek nie jest przeszkodą do poznawania świata! Najstarsza słuchaczka niedawno skończyła 102 lata!

(rk)