Nasze szkoły wśród najlepszych w kraju

9 Lipiec 2014
Mamy powody do radości. Lubuscy maturzyści trafili do krajowej czołówki. Świetnie poradzili sobie z językami obcymi, trochę gorzej z matematyką.

Jeszcze kilka lat temu dominowało przekonanie, że im dalej od wielkich ośrodków miejskich, tym niższy poziom nauczania. Ten negatywny stereotyp utrwalały wyniki egzaminów maturalnych. Co tu dużo kryć, lubuskie szkoły nie wypadały w nich najlepiej. Najczęściej plasowały się w dolnych rejestrach krajowych rankingów maturalnych. Wyniki tegorocznych egzaminów dojrzałości zerwały z tą niepisaną tradycją. Nasi maturzyści szturmem zdobyli krajową czołówkę a lubuskie szkoły trafiły na podium. Gratulujemy!

Według Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej w Poznaniu, aż 74 proc. lubuskich uczniów pomyślnie przeszło przez maturalne sito. To najlepszy wynik w kraju. Na ten sukces głównie zapracowały zielonogórskie szkoły, przede wszystkim IV Liceum Ogólnokształcące, które osiągnęło bardzo wysoką średnią – 80,13 proc.  Równie znakomitym wynikiem może się pochwalić I Liceum Ogólnokształcące – 80,03 proc. , oraz III Liceum Ogólnokształcące – 76,95 proc. Szczegółowe wyniki podajemy w tabeli obok.

Zielonogórski sukces maturalny nie spadł z nieba. Za tym wielkim sukcesem kryje się solidna praca uczniów i nauczycieli oraz dobra strategia oświatowa przyjęta przez zielonogórskie władze miejskie już kilka lat temu.

Lidia Gryko, zastępca naczelnika Wydziału Oświaty i Spraw Społecznych Urzędu Miasta, pytana o najważniejsze źródła tegorocznego sukcesu maturalnego, od razu przypomniała o pozytywnym wpływie dodatkowej godziny matematyki (tygodniowo) w miejskich gimnazjach i szkołach ponadgimnazjalnych. To również dzięki tym zajęciom, opłacanym przez miasto, egzamin z matematyki, postrzegany przez maturzystów jako najtrudniejszy do zdania, wypadł w zielonogórskich szkołach bardzo przyzwoicie. W I LO aż 71,70 proc. zdających matmę wyszło z sali egzaminacyjnej z miną zwycięzcy.

Innym źródłem maturalnego sukcesu jest Zielonogórski Program Wyrównywania Szans adresowany zarówno do uczniów, którzy mają problemy z nauką, jak i do uczniów zdolnych, z licznymi zainteresowaniami i pasjami. Dodatkowe lekcje matematyki kosztują budżet miasta około 700 tys. zł rocznie. Program wyrównywania uczniowskich szans ok. 600 tys. zł. Do tego dochodzą specjalne stypendia, fundowane przez prezydenta miasta najzdolniejszym uczniom szkół podstawowych, gimnazjów szkół ponadgimnazjalnych, a także laureatom i finalistom olimpiad i konkursów przedmiotowych.

Powinniśmy także pamiętać o systematycznej poprawie miejskiej bazy szkolnej. - Zielonogórskie szkoły są bardzo dobrze wyposażone w sprzęt i nowoczesne pomoce dydaktyczne. Ale bez zdolnych i ambitnych uczniów oraz oddanych swojej pracy nauczycieli nie byłoby tegorocznego sukcesu. To przede wszystkim ich sukces – podkreśliła L. Gryko:.

Analizując wyniki tegorocznych matur, bez trudu można zauważyć przewagę zielonogórskich liceów nad technikami i innymi szkołami zawodowymi. Z jednym wyjątkiem, czyli Zespołem Szkół Budowlanych im. Tadeusza Kościuszki. Ta wielce zasłużona dla lubuskiej gospodarki szkoła znana jest nie tylko z wysokiego poziomu nauczania. To prawdziwa kuźnia charakterów. Wśród jej absolwentów bez trudu można odnaleźć menedżerów lubuskich firm budowlanych i drogowych. Absolwenci „budowlanki” to cenieni na rynku fachowcy, większość z nich kontynuuje naukę na kierunkach technicznych Uniwersytetu Zielonogórskiego.

O sukcesie mogą mówić nie tylko zielonogórskie licea i technika. Równie dobrze wypadły tegoroczne egzaminy w miejskich gimnazjach. Uczniowie z Gimnazjum nr 10, tzw. „Lotnika”, mogą się pochwalić najwyższą średnią z pomyślnie zdanych egzaminów – aż 83,39 proc. Tuż za nimi uplasowało się Gimnazjum Katolickie, z uśrednionym wynikiem 74,77 proc., oraz Gimnazjum dr Rahna – 72,59 proc. Bardzo dobre wyniki osiągnęły również szkoły prowadzone przez miasto – Gimnazjum nr 1 i Gimnazjum nr 7.

Maturalne egzaminy poprawkowe – już w sierpniu.

(pm)