Most nad Odrą rośnie w oczach

Dotychczas do Sławy czy Wschowy zielonogórzanie docierali naokoło - przez Nową Sól czy Sulechów. Przy odpowiednim poziomie Odry można było też skorzystać z przeprawy promem. Do końca 2022 roku ma to zmienić 400-metrowy most w Milsku, który połączy oba brzegi rzeki. - Inwestycja pochłonie ponad 73 mln zł, z czego prawie 59 mln zł to dofinansowanie z Unii Europejskiej - mówi Sławomir Kotylak, dyrektor Departamentu Infrastruktury i Komunikacji w Urzędzie Marszałkowskim. Droga, która prowadzi do mostu będzie miała 9 km długości. Ominie Łaz, przetnie winnicę samorządową w Zaborze i przez las poprowadzi do Milska. Po drugiej stronie rzeki ominie Przewóz i w Bojadłach połączy się z obecną drogą nr 282. Wykonawcą robót jest spółka Mota-Engil Central Europe. Zajmuje się zarówno budową mostu nad Odrą, obwodnic po obu stronach rzeki, ścieżek rowerowych, jak i mostu nad Śmigą oraz trzech rond - przed wjazdem do Łazu, na wysokości winnic przed wjazdem do Zaboru i na skrzyżowaniu z drogą na Tarnawę. - Jeśli chodzi o postępy, jesteśmy za połową prac - wyjaśnia S. Kotylak. - Zrealizowaliśmy ok. 60 proc. robót budowlanych i 75 proc. prac związanych z budową mostu.

(ah)