Marchewka mężnie przeciw dietom

26 Listopad 2014
- Rada dzielnicy Nowe Miasto będzie ciałem opiniotwórczym. Po co diety takiej radzie, i to w wysokości aż 1,5 tys. zł miesięcznie – protestował Mariusz Marchewka, radny PO, podczas wtorkowej sesji rady miasta.

Wystąpienie M. Marchewki jednych rozbawiło, innych zirytowało. Zwłaszcza Jacek Budziński, radny PiS, nie krył ironii: - Marchewka teraz się obudził? Przecież o tej niby-radzie mówiliśmy już wielokrotnie. Gdzie wtedy był radny Marchewka, spał? Dziś musimy szanować wcześniejsze ustalenia – J. Budziński wezwał do dotrzymania obietnic złożonych gminie.

Dla prezydenta Janusza Kubickiego, wystąpienie M. Marchewki również było zaskoczeniem. W odróżnieniu od Budzińskiego, inaczej ocenił przydatność samej rady.

- Nie postrzegam rady dzielnicy Nowe Miasto za sztuczny twór, będzie przecież reprezentowała interesy 20 tys. nowych mieszkańców Zielonej Góry. Nie godzę się na dzielenie radnych na lepszych i gorszych. Ale jeśli ktoś uważa, że diety się komuś nie należą, to niech najpierw sam zrezygnuje z własnych – z przekąsem zauważył J. Kubicki.

Rada miasta i rada gminy powołały własne zespoły, które mają zaproponować projekt statutu nowej dzielnicy miasta. Projekt powinien zostać przyjęty do końca 2014 r.

(pm)