Sparta Łężyca walczy o awans!
Bez oglądania się na rywali stanie się tak, jeśli „Spartanie” pokonają w sobotę Błękitnych Lubięcin. Przed ostatnią kolejką w grupie III A-klasy podopieczni Macieja Wysockiego mają punkt przewagi nad drugą Cargovią Kargowa i trzy nad trzecią Pogonią Wschowa. - Albo będzie wesele, albo będzie stypa - uśmiecha się trener Sparty Łężyca, który nie spodziewał się, że jego zespół do końca będzie w grze o awans, tym bardziej, że wiosną nie był bezbłędny. Sparta w tej rundzie przegrała trzy mecze, jeden zremisowała, ale wygrała też u długo przewodzącej w tabeli Pogoni Wschowa. Dziś jest na uprzywilejowanej pozycji. - Zaskoczyło nas to, jak zima drogowców, ale los płata figla. Ta liga może jest mocna, może słaba, ale na pewno jest wyrównana - dodaje M. Wysocki.
Ścisk w tabeli spory, nie tylko na szczycie, także i niżej. Ósmą siłą są obecnie Błękitni Lubięcin. Sobotni rywal Sparty na podobnym poziomie punktuje zarówno u siebie, jak i na wyjeździe. W sezonie solidarnie wygrał i przegrał pięć meczów domowych i na boiskach rywali. - To zawsze niewygodny rywal, doświadczeni gracze bawiący się piłką - uczula trener, podkreślając, że trzeba się szykować jak na mecz z liderem tabeli. Tym bardziej, że tworzy się szansa na awans.
- Mimo naszych problemów mamy szansę, która może się nie powtórzyć w kolejnych sezonach. Chcemy zdobyć trzy punkty, a nasi działacze mówią, że jak się uda, to potem będą się martwić - uważa trener Sparty. Pytany o to, co jest bardziej prawdopodobne - awans jego zespołu do „okręgówki”, czy korzystny wynik polskich piłkarzy w meczu z Hiszpanią (też grają w sobotę, o 21.00) odpowiada, że po tym, co zobaczył w konfrontacji reprezentacji ze Słowacją, więcej szans daje swojej drużynie.
Pierwszy gwizdek w Łężycy w sobotę, 19 czerwca, o 15.00.
(mk)
- Barcikowice
- Drzonków
- Jany i Stożne
- Jargoniewice
- Jeleniów
- Kiełpin
- Krępa
- Łężyca
- Ługowo
- Nowy Kisielin
- Ochla
- Przylep
- Racula
- Stary Kisielin
- Sucha
- Zatonie i Marzęcin
- Zawada
- Zielona Góra

















