GAMP. Informatyczny lider obecny na trzech kontynentach

Historia zielonogórskiego GAMP-a zaczyna się w 1998 roku w jednej z „piwnic” przy ul. Dworcowej. - To był ciekawy okres w Polsce, dużo ludzi decydowało się na otworzenie własnego biznesu. Uznaliśmy, że bardzo przyszłościowa jest branża IT i usług informatycznych. Dosyć szybko znalazło to potwierdzenie w faktach, bowiem już rok później przenieśliśmy się do nowej siedziby przy al. Konstytucji 3 Maja. Na stałe wpisaliśmy się w technologiczną mapę Zielonej Góry - opowiada Piotr Gawara. Co było kluczem do sukcesu?

Kontrola zużycia energii

- Nie można stać w miejscu. Świat cały czas dynamicznie się zmienia, pojawiają się nowe rozwiązania, aplikacje, sztuczna inteligencja. Dlatego, aby świadczyć usługi najwyższej jakości uważnie śledzimy nowe trendy, które później adaptujemy na autorskie platformy - wyjaśnia P. Gawara.

Obecnie przedsiębiorstwo skupia się na projektowaniu i wdrażaniu specjalistycznego oprogramowania m.in. dla zakładów produkcyjnych, świadczy usługi konsultingowe i outsourcingowe z zakresu IT. Jednym z jej ciekawszych produktów jest np. system SAFESYS.Pomiary, stworzony z myślą o przedsiębiorcach, którzy chcą zoptymalizować i monitorować zużycie mediów.

- W dobie rosnących kosztów działalności gospodarczej warto zwiększać efektywność energetyczną każdej firmy. Dzięki temu autorskiemu rozwiązaniu możemy m.in. w czasie rzeczywistym śledzić i kontrolować zużycie energii lub innego dowolnego medium w danym zakładzie czy galerii handlowej. To później przekłada się na realne oszczędności - przekonuje P. Gawara.

Innym ciekawym produktem jest Machine Vision, czyli rozwiązania w zakresie tzw. widzenia maszynowego (zautomatyzowane systemy wizyjne) oraz sztucznej inteligencji. System wykorzystywany jest w procesach produkcyjnych do kontroli jakości, identyfikacji komponentów pomiaru, śledzenia oraz liczenia. - To dla nas kluczowy projekt - zaznacza prezes. - Obecnie nasze rozwiązania dostarczamy do wielu krajów w Europie oraz do Stanów Zjednoczonych.

GAMP stale inwestuje też we własną chmurę obliczeniową, tworzy dla klientów bezpieczną infrastrukturę serwerową w ramach GAMP Data Center.

- Prowadzimy także bardzo ciekawy projekt badawczy B+R polegający na analizie funkcjonowania pszczół w ulu, który wykorzystuje tzw. uczenie maszynowe (deep learning z ang. - przyp. md). To daje nam w przyszłości konkretne fundamenty do rozwoju - podkreśla właściciel przedsiębiorstwa. - Projekt został wyróżniony przez PARP.

Zespoły programistów

Rozszerzenie działalności zaowocowało tym, że GAMP ma własne zespoły programistów i przedstawicielstwa w różnych krajach m.in. w Anglii, Niemczech, ale też w Egipcie, Turcji. - Można powiedzieć, że firma działa obecnie na trzech kontynentach. Zatrudniamy ponad 50 wysokiej klasy specjalistów - zaznacza prezes Gawara.

Dzięki pracy w GAMP-ie prezesowi udało się także spełnić jedno z marzeń. - Zawsze chciałem mieć biuro z widokiem na Morze Śródziemne. I teraz mogę się takim nacieszyć - w jednym z naszych zagranicznych oddziałów w Aleksandrii - wyjaśnia.

Czy podczas tych 25 lat działalności firma zastanawiała się nad przenosinami do większego ośrodka?

- Oczywiście, ale ostatecznie zawsze zwyciężało przywiązanie do mojego rodzinnego miasta, Zielonej Góry. Tutaj zaczynaliśmy i tutaj zostaniemy. Warto pamiętać i docenić, że nasze miasto posiada prężnie rozwijający się Uniwersytet Zielonogórski. Z kolei dzięki olbrzymiemu sukcesowi takich firm jak Cinkciarz, Streamsoft czy Astec staliśmy się prawdziwym zagłębiem IT. Cieszę się, że GAMP również w tym uczestniczy - dodaje P. Gawara.

(md)