Dyrektor Czechowski zagra wkrótce w serialu

16 Listopad 2012
Niedługo na małym ekranie zobaczymy znajomą twarz. W serialu „Barwy Szczęścia” pojawi się nowa postać. Zagra ją Robert Czechowski, reżyser i dyrektor Lubuskiego Teatru w Zielonej Górze.

Senator Wiktor Korzeniak pojawi się w popularnym serialu „Barwy Szczęścia” już w przyszłorocznych odcinkach. Jaki będzie grany przez zielonogórzanina bohater, dokładnie nie wiadomo. To najściślej strzeżona przez producentów tajemnica. Wiadomo jedynie, że Robert Czechowski wystąpi na początek w sześciu odcinkach, a postać, w którą się wcieli, na pewno nie będzie należała do kryształowych. Zapowiada się nawet na typa spod ciemnej gwiazdy. I ma nieźle namieszać w życiorysach bohaterów. Do tej pory nakręcono z udziałem dyrektora naszego teatru 11 scen. Z ciekawostek wiadomo, że jego serialową żoną będzie aktorka Ewa Skibińska, znana m.in. z serialu „Na wspólnej”, czy „Paradoksu” O dalszych losach senatora Korzeniaka zdecyduje producent i w znacznej mierze widzowie.

Robert Czechowski doświadczenie serialowe ma. Tuż po szkole teatralnej grał w serialach telewizyjnych m.in. w: „Popielcu”, „Na kłopoty Bednarski” oraz w filmie „Remis”. - Z tym ostatnim filmem wiąże się sympatyczna anegdotka. - Wtedy grałem jeszcze w piłkę nożną w juniorach pierwszoligowej Stali Rzeszów. - Na castingu reżyser rzucił nam futbolówkę i kazał żonglować. Kiedy wszyscy koledzy prawie połamali sobie nogi, reżyser krótko im podziękował i zapytał - a ty Robert nie zagrałbyś w Rzeszowii? To była taka przygoda, później podjąłem decyzję, że interesuje mnie jednak teatr, który wymaga wyrazistszego grania. I na długo dałem sobie spokój z filmem – opowiada R. Czechowski.

Trzy lata temu, namówiony przez producenta studia ABM, Czechowski zagrał w zastępstwie Wojciecha Manna rolę w filmie „Od pełni do pełni”. – Wydaje mi się, że właśnie po tym filmie znowu mnie zauważono, tym bardziej, że producenci seriali stale poszukują nowych twarzy i nowych wątków, które mogą się przyjąć – dodaje dyrektor. - Traktuję to z dużym dystansem, jako przygodę, moje życie to teatr. To jest to, co kocham.

(red)