Targi w Drzonkowie. Cegła i kielnia to nie wszystko

25 luty 2014
Samodzielna budowa domu to nie żarty. Świadczą o tym tłumy towarzyszące największym w województwie targom budownictwa.

XXII Targi Budownictwa i Wyposażenia Wnętrz w Drzonkowie to poważny sprawdzian dla branży budowlanej w naszym regionie. Począwszy od usług typowo finansowych, poprzez pracownie wyposażenia wnętrz, na ofertach deweloperów kończąc. Najbogatsza była jednak oferta produktów budowlanych, zwłaszcza dział pokryć dachowych. Sporo firm prezentowało okna i drzwi. Nie zabrakło licznej grupy producentów układów grzewczych: tradycyjnych kominków, pomp ciepła i różnego rodzaju systemów odzyskiwania energii. Z ofertą okien i rekuperatorów zapoznawała się m.in. rodzina Polewskich, która stawia dom w Raculi.

- Budujemy się w Raculi, dom jest już w stanie surowym, tzn. bez okien. Niedawno wróciliśmy z siedmioletniego pobytu w Wielkiej Brytanii. Szukamy właściwie wszystkiego: od okien po rekuperatory. Chcemy się przeprowadzić jak najszybciej – mówiła Anna Polewska.

Tytuł „Produkt targów” przyznano hybrydowemu kolektorowi słonecznemu z wymiennikiem bionicznym. Urządzenie jednocześnie uzyskuje energię grzewczą i elektryczną. Tytuł „Produkt firm lubuskich” przyznano nowatorskiej technologii produkcji „na sucho” kominów do kotłów gazowych i kondensatorów. Pojawiło się także sporo nowych rozwiązań związanych z użytkowaniem domów, np. zdalne sterowane klimatyzatorami. Z targowych ciekawostek warto zwrócić uwagę na kamery termowizyjne wykorzystywane do wykrywania ewentualnych strat ciepła.

(kg)