Bachantka Zielbrusia zachwyca przy fontannie

12 Marzec 2021
Ale FAJNA… Przepiękna. Ekologiczna bielizna. Piękna jest. Super. Nareszcie kobieta! Prze-cud-na!!! To tylko kilka pierwszych komentarzy na Facebooku. Zielonogórzanom wyraźnie spodobał się nowy Bachusik, a właściwie Bachantka.

- Moje Bachusiki są rubaszne, trochę przerysowane, często solidnej postury - opowiadał artysta rzeźbiarz Artur Wochniak, autor wielu Bachusików. - Teraz pojawił się pomysł, by dołączyła do nich Bachantka. W grę wchodziły dwa warianty: kobieta o rubensowskich kształtach lub szczuplutka dziewczyna. Wybrałem drugie rozwiązanie. Inspirował mnie film „Avatar”. To taka postać prosto z Edenu, z raju. Jest wysoka, o pociągłych rysach, wydłużonych kończynach. Gdyby ją ustawić obok innych Bachusików, będzie wystawać o jakieś 10 cm.

Najnowsze dzieło A. Wochniaka stanęło na skraju fontanny, na wprost BWA. Rzeźba oficjalnie została odsłonięta 8 marca, w samo południe. Była gotowa wcześniej, ale z powodu epidemii uroczystość się odwlekła. W końcu zapadła decyzja, że Dzień Kobiet to ostateczny termin.

Zielbrusia, bo tak się nazywa najnowsza mieszkanka deptaka, lśni w słońcu. Wysoka, gibka, w bikini z liści winogron. Pełnia lata! Jednak stojący kilkanaście metrów dalej Downus schował się pod parasolem…

Fundatorem rzeźby jest firma Ziel-Bbruk, od 38 lat produkująca w Płotach kostkę brukową.

- Ziel-Bruk to nie tylko nazwa, nie tylko produkcja kostki brukowej - podczas poniedziałkowej uroczystości mówił Edward Makarewicz, właściciel firmy. - Jesteśmy też mecenasem sztuki. Kiedy przyszedł do mnie autor Bachantki, pan Artur Wochniak, nawet przez moment się nie zastanawiałem. Powiedziałem, że to ma być jakaś inna rzeźba niż dotychczas stawiane w Zielonej Górze. Oczywiście zaproponował Bachantkę. Nie wiedziałem dokładnie, jak ona będzie wyglądała. Zasugerowałem, że cechą dzieła sztuki jest tajemnica. Ale co to jest ta tajemnica? To jakaś siła, która przyciąga i wabi.

- Sam fakt, że jest kobietą, to już jest wielka tajemnica - tłumaczył rzeźbiarz. - Bo każda kobieta jest bardziej tajemnicza niż przeciętny mężczyzna. Tajemnica tkwi bardziej w samych kobietach niż w samej rzeźbie.

E. Makarewicz opowiadał, że do końca w firmie nie byli przekonani jak Bachantka powinna być ubrana. Czy strój z liści winogron jest odpowiedni? - Tę ocenę zostawiam państwu - skończył.

Figura podobała się prezydentowi Januszowi Kubickiemu, który pojawił się na odsłonięciu (chwilę później spacerował po deptaku, wręczając słodkości z okazji Dnia Kobiet).

- Chciałbym bardzo podziękować firmie Ziel-Bruk i panu Makarewiczowi za to, że Zielona Góra będzie miała kolejną rzeźbę - mówił prezydent.

Bachantka Zielbrusia to 54. Bachusik stojący w naszym mieście.

(tc)