Ponad 100 tys. zł dla Orkiestry

20 Styczeń 2013
4,5 tys. zł za kevlar Andreasa Jonssona –to najwyżej wylicytowany przedmiot podczas niedzielnego finału WOŚP w Zielonej Górze. Z kolei kask żużlowy z podpisami zawodników ZKŻ kupiono za 2,2 tys. zł.

Wysoko, bo za 1,7 tys. zł wylicytowano również usługę „własnoręcznego porąbania drewna i rozpalenia kominków” przez wiceprezydent Wioletę Haręźlak. Podobnie jak w zeszłym roku tę niecodzienną usługę wylicytował Zbigniew Czmuda, właściciel pałacu w Wiechlicach i właśnie tam, już na znanym sobie terenie W. Haręźlak będzie rozpalać kominki. W 21. finale wzięło udział ponad 250 wolontariuszy. Pieniądze zbierano również na terenie gminy Zielona Góra, m.in. w Przylepie i w Drzonkowie, gdzie WOSiR zorganizował dni otwarte, podczas których wrzucający datki mogli bezpłatnie korzystać z atrakcji ośrodka. Ostateczną kwotę zebraną przez wolontariuszy zielonogórskiego WOŚP poznamy za kilka dni, gdy skończy się liczenie obcych walut oraz licytacje internetowe, np. ta, do której zaprasza MOSiR. Do kupienia jest m.in. piłka z podpisem Marcina Gortata, czy bombki z autografami zawodników Stelmet Zielona Góra.

(kg)