Winiarka Emma wróci na al. Niepodległości

7 Kwiecień 2023
W ubiegły piątek magistrat podpisał umowę z firmą Katanga na ustawienie rekonstrukcji pomnika Winiarki Emmy na rogu al. Niepodległości i ul. Chrobrego. Prace przy stawianiu bryły z piaskowca mają się skończyć w lipcu. Chyba się udało.

Chyba? To historia z bardzo długą brodą. Niemcy stawiali Winiarkę przez 23 lata. Projekt rzeźby był gotowy w 1914 r. Stanęła na skwerze w 1937 r. (historię rzeźby opisuję obok). My, Polacy, stawiamy ją krócej - bo tylko od 15 lat.

Emma byłą bohaterką głośnego sporu w 2008 r. (sam brałem w nim udział), co stawiać: Emmę czy Bachusa? W 2009 r. rada pomnikowa przegłosowała, że ważniejszy jest Bachus, a Emma ma powstać w drugiej kolejności. Rok później Bachus stanął na skrzyżowaniu ul. Żeromskiego i Kupieckiej. Winiarka wciąż czekała na swój czas.

Kobieta z brązu

Aż doczekała się wygranej w ramach Budżetu Obywatelskiego 2018. Teraz, po pięciu przetargach i wycofaniu się w ostatniej chwili przez jednego z wykonawców, Emma stanie na swoim dawnym miejscu. Pomnik wykona firma Katanga z woj. świętokrzyskiego.

Od trzech lat gotowa jest postać winiarki odlana z brązu. - Cały czas przechowywana jest w odlewni „Garstka Studio” pod Śremem - informuje autor rekonstrukcji rzeźby Artur Wochniak. - Emma to kobieta mająca około 165 cm wzrostu. Obliczyłem to na podstawie… schodów ze zdjęć przedwojennego pomnika. Jeden stopień zazwyczaj ma ok. 17-20 cm wysokości. Patrząc na proporcje ciała modelki i sposób w jaki siedzi, można było wyliczyć jej wzrost.

Bryła z piaskowca

Bryła pomnika wraz ze schodami ma ponad trzy metry wysokości. Zostanie wykonana z piaskowca. Emma zasiądzie na cokole o wysokości około 90 cm, to trochę wyżej niż standardowy stół. Dziewczyna będzie odpoczywać na skraju studni - stąd kamienne misy po obu jej stronach. Oczywiście znajdzie się tu też woda. Kran zdroju będzie uruchamiany przez naciśnięcie, woda popłynie przez kilka-kilkanaście sekund.

Winiarka stanie na tym samym skwerze, co przed wojną. Będzie jednak nieznacznie przesunięta i odwrócona w drugą stronę. Chodzi o to, by nie stała przy ruchliwym, pełnym samochodów rondzie. Nie będzie atrakcją dla zmotoryzowanych, lecz dla spacerowiczów. Dlatego stanie przy chodniku przebiegającym przez skwer. Będzie można tutaj usiąść, zrobić sobie pamiątkowe zdjęcia.

- Przy okazji zostanie zamontowane nawodnienie, by rośliny cały czas były w dobrym stanie - dodaje Monika Krajewska, zastępczyni dyrektora Departamentu Inwestycji Miejskich. - Na wykonanie inwestycji wykonawca ma 120 dni od momentu podpisania umowy - informuje Tomasz Tyszkiewicz, który w magistracie pilotuje projekt.

Listy do Emmy

Głosowaliście na Emmę? To teraz do klawiatur! Nie głosowaliście, ale kochacie nasze miasto? To też siądźcie do klawiatur i piszcie! Listy do Emmy. Czyli życzenia dla miasta, siebie, rodziny, znajomych.

Pomysł rekonstrukcji przedwojennego pomnika długo krążył w internecie, na Facebooku. Po licznych dyskusjach, w 2017 r., Roman Mucha „wyznaczył” mnie do złożenia odpowiedniego wniosku. Pytałem wtedy, czy mogę liczyć na wasze poparcie?

Twierdząco odpowiedziało ok. 400 osób. Tak „namaszczony” złożyłem wniosek do Budżetu Obywatelskiego. Skutek znamy - w głosowaniu projekt zdobył 526 głosów i wygrał w rejonie śródmieścia. To była wielka akcja prowadzona bez jakichkolwiek struktur.

Rekonstrukcja przedwojennej rzeźby jest swoistym prezentem od mieszkańców dla miasta. Teraz oddajemy Wam głos.

Pomnik Winiarki Emmy stanie tego lata. Wpisuje się w obchody jubileuszu 800-lecia powstania miasta i 700-lecia uzyskania praw miejskich. Dlatego u stóp Winiarki wmurujemy okolicznościową tubę. Włożymy do niej rożne pamiątki i opis miasta. Jednak najważniejsze jest upamiętnienie żyjących obecnie zielonogórzan, zwłaszcza tych, którzy przyczynili się do powstania pomnika.

Stąd nasza akcja „Listy do Emmy”, czyli życzenia dla miasta, siebie, rodziny, znajomych. Może ktoś kiedyś po latach zajrzy do tuby. Pomyślcie, co chcielibyście przekazać kolejnym pokoleniom. I napiszcie, jaka w przyszłości ma być Zielona Góra.

Adres e-mail: listydoEmmy@gmail.com

 

Tomasz Czyżniewski