Najpierw rowery, potem zwiedzanie

3 Kwiecień 2024
W świąteczny poniedziałek ponad 500 miłośników dwóch kółek wzięło udział w Wiosennej Masie Krytycznej, pokonując siedmioipółkilometrową trasę ulicami Zielonej Góry.

Przejazd rowerami zamiast zakończyć się planowo na tzw. Dzikiej Ochli, prowadził na teren nowego kąpieliska w Ochli.

- To taka nasza niespodzianka na 1 kwietnia - mówił prezydent Janusz Kubicki. - Chcieliśmy pokazać zielonogórzanom obiekt z bliska, żeby sami mogli ocenić, jak zmienił się teren. Zawsze powtarzałem, że Zielona Góra zasługuje na nowoczesne kąpielisko, dziś to marzenie stało się już faktem. Widziałem, że szczególnie maluchom bardzo się spodobało. Uśmiechy na ich twarzach to najlepszy dowód na to, że inwestycja ma sens.

Na uczestników czekał poczęstunek i okolicznościowe medale, które prezydent wręczał osobiście, zbijając przy tym piątki z najmłodszymi cyklistami. Mieszkańcy szybko rozpierzchli się po terenie kąpieliska, aby zajrzeć w każdy zakamarek. - Ale tu pięknie - zgodnie zachwycali się Marcel i Kacper, uczniowie podstawówki. Co im się najbardziej podobało? - Zjeżdżalnie! Wyglądają świetnie. Pewnie w wakacje będzie tu dużo ludzi, ale i tak zamierzamy przyjeżdżać - zapowiedzieli chłopcy.

Dla Dominika Michalewskiego nie była to pierwsza Masa Krytyczna. - Z ostatnich przejazdów najbardziej podobał mi się ten południową obwodnicą miasta. A nowe kąpielisko prezentuje się naprawdę bardzo ładnie. Człowiek już chciałby wypróbować różne atrakcje, wykąpać się, ale trzeba się jeszcze uzbroić się w trochę cierpliwości - przyznał pan Dominik.

- Przejazd rowerami był bardzo spokojny, tak aby poradzili sobie najmłodsi i seniorzy. Mam nadzieję, że mieszkańcom podobała się nasza niespodzianka. Jestem przekonany, że kąpielisko będzie cieszyło się olbrzymim zainteresowaniem - dodał radny Robert Górski, który wspólnie ze stowarzyszeniem Rowerem Do Przodu zorganizował wydarzenie. I jednocześnie przypomniał, że wkrótce Zielona Góra będzie po raz trzeci walczyła o tytuł Rowerowej Stolicy Polski. - Warto przyłączyć się do zabawy, tak abyśmy wspólnie wykręcili więcej kilometrów niż Gorzów Wielkopolski - powiedział R. Górski.

(md)