Oto nowa szkoła muzyczna

7 Grudzień 2015
To może być jeden z najpiękniejszych budynków w mieście. Trzeba jednak spełnić dwa warunki: wygrać konkursy, czyli zdobyć pieniądze w ministerstwie oraz znaleźć dobre miejsce dla dzieci i nauczycieli z Domu Harcerza.

Taki supernowoczesny obiekt, zbudowany specjalnie na potrzeby szkoły muzycznej, z dużą salą koncertową na 300 osób, może stanąć przy ul. Dzikiej.

Szkopuł w tym, że wcześniej trzeba pogodzić racje dwóch placówek, bez których chyba nikt nie wyobraża sobie Zielonej Góry – Domu Harcerza i Państwowej Szkoły Muzycznej. Obydwie kształcą setki dzieci. Obydwie od lat funkcjonują w mieście. Dom Harcerza od 1986 r., w budynku przy ul. Dzikiej, gdzie w zajęciach udział bierze ponad 1,5 tys. dzieci. Szkoła muzyczna od 1947 r. w dwóch budynkach, przy al. Niepodległości i Chrobrego, gdzie kształci się ok. 400 młodych muzyków. Dziś obiekty te nie spełniają już standardów dla takiej placówki. Dlatego szkoła od lat stara się o nowy budynek. Jednak nie jest to tanie przedsięwzięcie.

Jak zdobyć pieniadze?

- Problem w tym, że ministerstwo nie ma pieniędzy na budowę od podstaw nowej szkoły. Można je jednak dostać na rozbudowanie istniejącej instytucji kultury. To nie może być pierwszy z brzegu budynek – tłumaczy wiceprezydent Wioleta Haręźlak.

Stąd pomysł, by rozbudować obiekt, ten przy ul. Dzikiej, i tam wprowadzić szkołę muzyczną. Natomiast w przyszłości, Dom Harcerza przeniósłby się do obiektów budynku szkoły położonej przy al. Niepodległości.
Takie rozwiązanie już dawno zaakceptowali radni. Żeby pomysł zrealizować do końca listopada, trzeba było złożyć w Warszawie dokumenty umożliwiające start w konkursie na dotację.

- Co będzie z nami dalej? Chcą nas zlikwidować? – przestraszyli się nauczyciele i rodzice z Domu Harcerza. O swoich obawach, pretensjach i propozycjach mówili podczas specjalnego spotkania z W. Haręźlak.

Wielka zamiana za kilka lat

Jeżeli wszystko pójdzie dobrze, przeprowadzka Domu Harcerza dopiero za kilka lat. Tyle bowiem czasu potrzeba na wybudowanie nowej szkoły muzycznej.
- Mamy sporo czasu. Na razie złożyliśmy jedynie dokumenty na konkurs, który zostanie rozstrzygnięty w lutym przyszłego roku. Nie znamy jego wyniku. Może się okazać, że obecna dyskusja jest bezprzedmiotowa – uspakaja wiceprezydent Wioleta Haręźlak. – Jestem optymistką. Zakładam, że zdobędziemy pieniądze. Szkołę Muzyczną zbudujemy, ale na to trzeba kilku lat. Cenię kadrę obydwu placówek i musimy zapewnić wszystkim dzieciom dobre warunki. I mamy czas, żeby wszystko dobrze przygotować.

O co chodzi? Jesteśmy jedynym województwem, gdzie do tej pory nie było Ogólnokształcącej Szkoły Muzycznej, czyli takiej, w której dzieci uczą się nie tylko gry na instrumentach, ale również mają do dyspozycji normalną szkołę. Teraz nauka gry odbywa się na zasadzie zajęć pozalekcyjnych, dlatego część uzdolnionej młodzieży wyjeżdża do innych województw, gdzie takie szkoły funkcjonują. Nasi rodzice od lat narzekają i starają się o nowy obiekt.

Od września funkcjonuje już Ogólnokształcąca Szkoła Muzyczna I stopnia dla 35 dzieci, czyli podstawówka, która korzysta z pomieszczeń sąsiedniej szkoły.

Sala koncertowa

Jednak potrzebny jest specjalistyczny budynek z odpowiednimi salami do ćwiczeń i salami koncertowymi. Trzeba je dopiero zbudować. Stąd pomysł z przenosinami placówek, bo przystosowanie budynku pod potrzeby Domu Harcerza jest łatwiejsze i tańsze.

- Zakładamy, że Dom Harcerza przeniesiemy do budynku szkoły muzycznej, przy al. Niepodległości. Willa zostanie wyremontowana, na jej tyłach jest miejsce na zbudowanie specjalnego pawilonu do zajęć – tłumaczy wiceprezydent Haręźlak.

- Jaki jest sens takiej zamiany, przecież po rozbudowie mogłaby tam powstać sala koncertowa i nie trzeba byłoby przenosić Domu Harcerza? – dopytywali rodzice.

- Na Niepodległości nie ma tyle miejsca, dzięki pieniądzom z ministerstwa kultury możemy rozbudować obiekt przy Dzikiej i postawić sale koncertowe z prawdziwego zdarzenia. Na takiej zamianie zyskają wszyscy – odpowiedziała W. Haręźlak.

Harmonogram - krok po kroku

Jaki jest harmonogram działań? - zapytaliśmy dyrekcję szkoły muzycznej.

- Do 30 listopada trzeba było w ministerstwie kultury złożyć dokumentację konkursową – odpowiada dyrektor szkoły, Renata Lato. – Wyniki poznamy w lutym. Chciałabym zaznaczyć, że to jest tylko konkurs na wykonanie dokumentacji projektowej i uzyskanie wszystkich zezwoleń. Jeżeli wygramy, to zakładam, że uda się ją zrobić do końca przyszłego roku.

Mając gotową dokumentacją, szkoła będzie mogła wystartować, w 2017 r., do kolejnego konkursu, tym razem na dofinansowanie budowy. Jak dobrze pójdzie, inwestycja powinna ruszyć na przełomie 2017-18 roku. – Zakładam, że szkoła będzie gotowa w 2019 r. – dodaje dyrektor Lato.

Do tego czasu Dom Harcerza będzie mógł funkcjonować w dotychczasowym miejscu.

(tc)