Jak przebiegać będzie obwodnica południowa?

12 luty 2016
Od czasu wybudowania ekspresówki S3 biegnącej obok os. Pomorskiego, nie mieliśmy w Zielonej Górze tak dużej inwestycji drogowej. Chodzi o 12 km obwodnicę południową. Dziś jesteśmy na etapie planów i dyskusji. Mogłaby powstać w latach 2021-23. Konsultacje potrwają do końca miesiąca.

Zielona Góra jest w luksusowej sytuacji. Żaden kierowca ciężarówki jadący tranzytem nie wpadnie na pomysł, by skrócić sobie drogę przez miasto. Lepiej skorzystać z obwodnic – Trasy Północnej i S3. Jednak ruch samochodowy wciąż rośnie, co szczególnie widać na Trasie Północnej. Dzisiaj, przejeżdża tędy ok. 13 tys. pojazdów na dobę.

Gigantyczny ruch

- Jednak z wyliczeń wynika, że po oddaniu do użytku drugiej nitki trasy S3 ten ruch może wzrosnąć do 38 tys. pojazdów na dobę. To oznacza, że Trasa Północna się zatka. Dlatego musimy mieć alternatywne rozwiązanie. Drogę, która odciąży Trasę – tłumaczy prezydent Janusz Kubicki. – Na północ od Zielonej Góry nie ma warunków do budowania obwodnicy. To tereny zalewowe i nie ma węzła na S3, do którego można się włączyć. Stąd pomysł, by wybudować nową drogę na południu.

Pytaniem pozostaje, w którym miejscu? W środę eksperci przedstawili w ratuszu wybrane warianty przebiegu drogi.

- Jesteśmy po pierwszym etapie prac. Z zaproponowanych wcześniej pięciu wariantów wybraliśmy dwa najbardziej optymalne - tłumaczył Przemysław Hamera, dyrektor zielonogórskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.  – Teraz przystępujemy do drugiego etapu. Czekamy na uwagi.

Dwie propozycje to wariant pomarańczowy i wariant niebieski. – Preferowany jest ten pierwszy jako najbardziej optymalny – dodaje dyrektor Hamera. – Obydwa są podobnej długości – ok. 12 km i będą kosztować tyle samo.

Czym się różnią? Wariant niebieski przebiega bliżej starej Zielonej Góry, dlatego traktowany jest raczej jako wersja rezerwowa. Dokładny plan obwodnicy - sprawdź.

Od Wilkanowa do Raculi

Nowa trasa zaczynać się będzie w okolicach Świdnicy. W wariancie niebieskim, przy wyjeździe za wsi na szosę w kierunku Zielonej Góry. Natomiast w wariancie pomarańczowym - kilkaset metrów dalej (w kierunku Zielonej Góry) zaplanowano rondo przy istniejącym skrzyżowaniu.

- Kolejne ronda będą okolicach Ochli, na szosie z Jędrzychowa i dwa w okolicach Drzonkowa – pokazywał na mapie Maciej Janecki, naczelnik wydziału planowania GDDKiA. – Zaplanowaliśmy również przepusty pod szosą na istniejących drogach leśnych. Pozwolą bezkolizyjnie przejechać samochodem. Również piesi i rowerzyści nie będą musieli w tym miejscu wchodzić na jezdnię, żeby przejść na drugą stronę. Znajdą się one m.in. na trasie byłej kolejki szprotawskiej czy przedłużeniu ul. Nowej.

Drogowcy przewidują również II etap inwestycji na lata 2026-28. Wtedy mogłoby powstać przedłużenie obwodnicy w kierunku Niedoradza.

(tc)

PRZYJDŹ PODYSKUTOWAĆ

Urząd miasta oraz Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zapraszają mieszkańców oraz osoby zainteresowane do wzięcia udziału w konsultacjach społecznych, które odbędą się:

15 lutego – Centrum Pomocy Rodzinie, ul. Długa 8 – godz. 17.00.

16 lutego – Szkoła Podstawowa nr 8, ul. Kąpielowa 7 – godz. 17.00.

17 lutego – świetlica w Raculi, ul. Racula-Głogowska 64 – godz. 17.00.

SPRAWDŹ

Materiały informacyjne, do których można zgłaszać uwagi i wnioski, dostępne będą na stronie: www.euroekspert.org w zakładce „Południowa obwodnica Zielonej Góry”, w dniach 15-29 lutego.

 

WARIANT POMARAŃCZOWY

To wariant preferowany przez inwestora, najbardziej racjonalny. To droga jednojezdniowa dwupasmowa o szerokości ośmiu metrów. Długość 12 km.

RONDO KOŁO WILKANOWA

Zaczyna się na istniejącym skrzyżowaniu drogi krajowej 32 z drogą wojewódzką 282. To skrzyżowanie pomiędzy Świdnicą i Wilkanowem, gdzie droga wojewódzka 32 skręca w kierunku Trasy Północnej. Tradycyjne skrzyżowanie zostanie zastąpione przez rondo. Pozwoli to na bezpieczny przejazd we wszystkich kierunkach.  Na odcinku do Ochli przewidziano dwa przepusty pod drogą. Teraz są tam leśne dukty. Dzięki przepustom będzie można bezkolizyjnie przejść lub przejechać na drugą stronę jezdni.

RONDO KOŁO OCHLI

Powstanie obok ulicy Ochla-Zielonogórska nieopodal skansenu. Wygięcie drogi wymusi spowolnienie ruchu i podniesienie poziomu bezpieczeństwa. Tuż za rondem (jadąc od strony centrum miasta) znajduje się wjazd na teren skansenu. Projektant przewidział, że teren pomiędzy skansenem i obwodnicą można w przyszłości wykorzystać na parking dla gości muzeum. Z parkowaniem zawsze jest tu problem podczas imprez plenerowych, których dużo  jest tutaj organizowanych.

Pomiędzy rondem a drogą wojewódzką 283 zaplanowano jeden przepust.

RONDO KOŁO JĘDRZYCHOWA

Tutaj obwodnica południowa zbliża się na ok. 500 m do granic starej Zielonej Góry. Te tereny praktycznie są niezabudowane. Rondo powstanie w lesie na ul. Jędrzychowskiej. Jest bezpieczniejsze od tradycyjnego skrzyżowania.  W przyszłości, przy realizacji kolejnego etapu inwestycji,  z tego miejsca obwodnica może skręcić na południe, by omijając wszystkie sołectwa, dotrzeć do S3 w okolicach Niedoradza.

Teraz planowana droga zostanie doprowadzona do ul. Wrocławskiej. Została tak wytyczona, by ominąć Drzonków i Raculę. W momencie wybudowania obwodnicy w tych sołectwach zostanie wprowadzony zakaz wjazdu ciężarówek. Mieszkańcy odetchną z ulgą.

RONDO NA UL. WROCŁAWSKIEJ

To rondo nie wchodzi w zakres inwestycji. Według planów powstanie wcześniej. Powstanie na ul. Wrocławskiej, przy zjeździe do Raculi. Ma podnieść bezpieczeństwo jazdy i ułatwić wyjazd samochodów podążających z Raculi i Drzonkowa do centrum miasta. Rondo jest tak zaprojektowane, że już teraz przewidziano zjazd z niego na planowaną obwodnicę południową. Czyli w przyszłości nie będzie potrzebna przebudowa układu komunikacyjnego.

(tc)

 

Artykuły powiązane: 

Rozmowy o obwodnicy południowej

Przez trzy dni zielonogórzanie dyskutowali nad tym, jak ma przebiegać obwodnica południowa miasta. Jedni mówili o szczegółach, drudzy się cieszyli, jeszcze inni protestowali. Władze miasta tłumaczyły, dlaczego projekt obwodnicy jest taki ważny.