ŻUŻEL. Skórnicki nas poprowadzi!

8 Grudzień 2017
Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło? Oby! Po nieoczekiwanym odejściu Marka Cieślaka do Częstochowy, ekantor.pl Falubaz Zielona Góra zaprezentował aż sześcioosobowy sztab szkoleniowy. Na jego czele stanął Adam Skórnicki, który poprowadzi drużynę w meczach o ligowe punkty.

Oprócz Skórnickiego sztab szkoleniowy pierwszego zespołu stworzą Tomasz Walczak i Tomasz Szymankiewicz, którzy wcześniej pracowali u boku Cieślaka przy drużynie walczącej o punkty w PGE Ekstralidze. To jednak nie koniec, bo klub chce, aby nie umknął mu żaden żużlowy talent. Stąd powierzenie opieki nad juniorami i szkółką Aleksandrowi Janasowi, który słynie z dobrej ręki w pracy z żużlowym narybkiem. Janas nie będzie jednak sam. Wspomagać go, zwłaszcza w kwestiach sprzętowych, będą Krzysztof Jabłoński i Andrzej Jarząbek. - Chcemy wrócić do najlepszych standardów i czasów szkolenia młodzieży w zielonogórskim klubie. Poczyniliśmy pewne kroki w sezonach 2016 i 2017, ale wiadomo, że bez odpowiedniej kadry trenerskiej, mechaników, tego postępu nie udałoby się dokonać – tłumaczył Kamil Kawicki, członek zarządu klubu, który dodał, że rozsądna postawa na giełdzie transferowej pozwoli na podwojenie kwoty, którą w Falubazie wydadzą na szkolenie. W ostatnim roku było pół miliona, w kolejnym sezonie klub ma zbliżyć się do miliona złotych.

„Mysz” czy „Byk”? Przed takim dylematem stanął Adam Skórnicki, który pierwotnie miał być częścią projektu leszczyńsko-rawickiego i jako jeżdżący trener reprezentować rezerwy Unii w Rawiczu. - Wieku się nie oszuka i przede mną tych okrążeń mniej niż więcej. Oferta Falubazu była dla mnie bardziej przyszłościowa i to zadecydowało – wyjaśnił „Skóra”, który związał się z zielonogórskim klubem dwuletnią umową, tym samym zepchnął na dalszy plan swoją jazdę na żużlu. – Może na koniec sezonu pojadę w jakimś okazjonalnym turnieju – dodał. Indywidualny Mistrz Polski z 2008 r. w ubiegłym sezonie przebywał w teamie Grzegorza Zengoty, pomagał też Sebastianowi Niedźwiedziowi. Atmosfera, to słowo klucz, które charakteryzuje jego trenerską pracę. – Ma doświadczenie w prowadzeniu zespołu ekstraligowego, bo pracował w Unii Leszno i zdobywał z nią medale w niełatwej konfiguracji personalnej – komplementował trenera Kawicki. Skóra świętował mistrzostwo w 2015 r., gdy miał w składzie m.in. Nickiego Pedersena.

(mk)