Tłumy na otwarciu parku linowego

16 Październik 2018
Czeka na wejście do parku linowego. Tylko w sobotę i niedzielę przez wiszące pomosty przyszło kilka tysięcy zielonogórzan. – Może trzeba będzie postać i z godzinę, ale koniecznie chcemy wejść tam na górę – można było usłyszeć w kolejce momentami sięgającej mostka na Gęśniku.

Oficjalne otwarcie Gęsich Tarasów, bo tak nazywa się park linowy, trwało dosłownie kilka minut. Nie mogło trwać dłużej, skoro przed wejściem na trasę stały już tłumy.

- To obiecana nagroda, talon na rower. Przyda się, bo słyszałem, że swój oddałaś bratu – radny Filip Gryko wręczył symboliczny czek na 1.000 zł Aureli Chełmickiej z klasy VI b z pobliskiej podstawówki. To tam zorganizowano konkurs na nazwę parku. Wygrały Gęsie Tarasy od nazwy przepływającego tutaj strumyka Gęśnika.

- Jakoś tak wyszło – Aurelia odpowiedziała na pytanie, skąd się wziął pomysł na nazwę.

Poproszony o głos prezydent Janusz Kubicki pobił rekord świata w skracaniu uroczystego przemówienia z okazji przecięcia wstęg: - Otwieramy, dzieciaki czekają – rzucił krótko i… się zaczęło, tłum ruszył na trasę. A ponieważ na linowych pomostach jednorazowo może przebywać tylko 150 osób, przez cały weekend przed wejściem stała długa kolejka. Żeby było bezpiecznie, ruchem kierowali pracownicy MOSiR-u.

- Stąd wygląda to świetnie. Twardo stoimy i czekamy na swoją kolej. Idę z córką – śmiał się pan Andrzej, który przyjechał tutaj z córką Agnieszką (lat 10). Chociaż w Gęsich Tarasach królowały dzieci, to trasą wędrowały również całe rodziny, z dołu obserwowane przez dziadków.

- Jestem pod wrażeniem – komentowała pani Karina. – Miejsce super, zwłaszcza dla młodych osób i z dziećmi, ale nie tylko. Brakuje stałej gastronomii, chociaż moje wnuki załapały się na dwie darmowe drożdżówki. Wspaniałe miejsce, gdzie nawet chodzenie po kładkach i wzdłuż strumyka sprawia przyjemność i przywołuje wspomnienia.

- Byłam przeciwna tej inwestycji, ale jak teraz zobaczyłam, to zmieniłam zdanie. Brawo! Świetna sprawa dla dzieciaków, ale i dorośli mogą korzystać z parku – komentowała pani Barbara.

Prezydent Kubicki jest bardzo zadowolony: – Mój syn Piotrek przeszedł trasę kilka razy. Myślę, że do tej pory przeszło ją do 10 tys. osób. Warto takie obiekty stawiać.

(tc)

 

GODZINY OTWARCIA

 

14.00-18.00 – wtorek, środa, czwartek i piątek.

11.00-18.00 – sobota i niedziela.

W poniedziałek – nieczynne, przegląd i konserwacja obiektu.

Wejście darmowe.