Po derbach trudne mecze

2 Sierpień 2019
Niektórzy mówią, że to był mecz Stelmetu Falubazu z Bartoszem Zmarzlikiem. Lider truly.work Stali Gorzów zdobył blisko połowę punktów z dorobku całego zespołu. Zielonogórzanie nie dali szans rywalom, wygrywając w lubuskich derbach wysoko i pewnie 57:33.

Gdy na torze był lider gorzowian, a do tego Patryk Dudek i Martin Vaculik, to na trybunach mało kto siedział. Wyścigi tych panów były ucztą. Świetnie też prezentowali się Michael Jepsen Jensen oraz Piotr Protasiewicz, którzy zdobyli po 11 punktów. „PePe” pod koniec ostatniego biegu jechał na wysokości parku maszyn z wyciągniętą w górę pięścią. – Nie pamiętam, w szoku byłem ciężkim! – zaśmiał się, gdy został zapytany o ten gest kapitan zielonogórzan, ale po chwili dodał: - Cieszę się, bo sprawia mi to radość. Przez dwa tygodnie ciężko pracowaliśmy i nie poszło to na marne.

Protasiewicz „fruwał” pod płotem, ale jeździć można było wszędzie. Nad torem piał z zachwytu m.in. Zmarzlik, zdobywca 15 punktów w sześciu startach. – Świetny tor. Mogłem się napędzać po dużej, wychodzić też z krawężnika. Świetny tor do ścigania i dobrego żużla – dodał lider Stali.

Komu gratulować dobrej nawierzchni? W programie zawodów obok funkcji „toromistrz” pojawiło się nowe nazwisko - Tomasza Potońca. – Pracujemy nadal w tym samym zespole, w jakim zaczynaliśmy sezon, aczkolwiek trochę rozdzieliliśmy niektóre obowiązki, żeby nie wszystko było na barkach jednej osoby – wyjaśnił Adam Skórnicki, trener Stelmetu Falubazu. Tor taki sam jak na treningu? To największa pochwała dla ludzi, którzy odpowiadają za przygotowanie nawierzchni.

W piątek, 2 sierpnia zielonogórzan czeka wyjazd w jedno z najtrudniejszych miejsc PGE Ekstraligi. Toru w Grudziądzu nie zdobyła nawet piekielnie silna Fogo Unia Leszno, która wywiozła stamtąd remis. W Zielonej Górze o wynik drżeć trzeba było natomiast do ostatniej gonitwy. Stelmet Falubaz pokonał w kwietniu MR Garden GKM 46:44. – Czeka nas ciężki wyjazd, do pretendenta do fazy play-off. Będzie zacięty pojedynek. Z pozytywnych rzeczy: to grudziądzanie muszą, a my będziemy bardzo chcieli – prognozuje Skórnicki. Falubaz jest w PGE Ekstralidze trzeci i o 3 „oczka” wyprzedza czwarty GKM. Piątkowy mecz rozpocznie się o 18.00. Przed rokiem w Grudziądzu kibice Falubazu miny mieli nietęgie. Zielonogórscy żużlowcy zdobyli wówczas ledwie 35 punktów.

Zielonogórzan o 4 punkty wyprzedza w tabeli Betard Sparta Wrocław, z którą mecz przy W69 w niedzielę, 11 sierpnia (19.30). Będzie to ostatni pojedynek rundy zasadniczej w Winnym Grodzie. Po tym meczu ekipie Adama Skórnickiego pozostanie już tylko do rozegrania spotkanie w Toruniu z Get Well, który pożegna się po tym sezonie z najwyższą klasą rozgrywkową. Następnie nastanie czas play-offów i walki o medale.

(mk)