Od ogródka do gronowej plantacji

15 Marzec 2019
Na Leśnej Polanie, wśród lasów i jezior gminy Zabór, zamiast polnych kwiatków rosną winne krzewy. O tej osobliwości już za tydzień opowiedzą gospodarze kolejnego Piątku z Winnicą.

Winnica Na Leśnej Polanie z siedzibą w podzielonogórskich Proczkach w tym roku będzie obchodziła swój porcelanowy jubileusz. Została założona dwadzieścia lat temu, w 1999 r., co ciekawe, z zupełnie inną intencją.

– Krzewy winorośli, które wtedy posadziliśmy miały być jedynie ozdobą przydomowego ogrodu i zaspakajać wyłącznie niewielkie potrzeby domowników – wyznają Małgorzata i Jarosław Lewandowscy, którzy w końcówce XX w. nie mieli jeszcze pojęcia, że w XXI zostaną winiarzami pełną gębą. Z dużą winnicą, medalami i kolekcjonerskimi tytułami zdobytymi w winnych konkursach.

W myśl starego porzekadła o apetycie, który rośnie w miarę jedzenia, w 2000 r. Lewandowskim zamarzyła się uprawa winnych krzewów, daleko wykraczająca poza „domowe opłotki”. I gdy w Lubuskiem wciąż mało kto urzeczywistniał swoje marzenia o posiadaniu własnej winnicy, oni w Proczkach na całego sadzili już winne odmiany deserowe, z których po dwóch latach powstał pierwszy gronowy napój bogów.

– Przydało się wcześniejsze doświadczenie z domowego przerabiania jabłek, śliwek, jeżyn czy wiśni – wspominają.

W 2003 r. smaki winnicy Na Leśnej Polanie po raz pierwszy zaprezentowali winobraniowym gościom w Zielonej Górze, sprzedając im również sadzonki z własnej szkółki winorośli. A dalej było tylko lepiej, różnorodniej i więcej... Więcej sadzonek w szkółce, krzewów na winnicy, odmian, ziemi i pracy, czasem przeplatanej podejmowanym ryzykiem. Na winnicy w Proczkach, w niecce, którą nawiedzają wiosenne i jesienne przymrozki, Lewandowscy posadzili krzewy kilku odmian moszczowych. W foliowych tunelach dla ich ochrony przed mrozem. Dopiero w 2009 r. udało się z pomocą przyjaciół posadzić kolejne krzewy na nawo zakupionym wzgórzu, od Proczek oddalonym o 3 km. Dziś rośnie na nim około 5 tys. winnych krzewów, w tym odmiany historyczne, które pod Zieloną Górą, Zaborem czy Łazem były sadzone w latach trzydziestych ubiegłego wieku.

- Niektóre z tych odmian można jeszcze spotkać obecnie, dziko rosnące na sąsiednich wzgórzach i śródpolnych zakrzaczeniach - informują właściciele winnicy Na Leśnej Polanie.

Dziś cała plantacja Na Leśnej Polanie rozciąga się na powierzchni 4 hektarów. Gospodarze uprawiają na nich odmiany winnych krzewów: muller thurgau, bianca, pinot blanc, pinot gris, traminer, riesling reński, muskat morawski, oporto, dornfelder, zweigeltrebe czy cabernet cortis. A w szkółce winorośli goście winnicy mogą wybierać i przebierać spośród aż 50 odmian gronowych sadzonek. Będzie o czym rozmawiać w piwniczce winiarskiej. W spotkaniu z winiarzami uczestniczyć mogą zielonogórzanie, którzy kupią bilet wstępu - 10 zł od osoby.

(el)

Na Piątek z Winnicą zaprasza winnica Na Leśnej Polanie. Spotkanie odbędzie się za tydzień, 22 marca o godz. 19.00. Natomiast dziś (15 marca) gospodarzem piwniczki jest winnica Vae Soli. Piwniczka winiarska jest czynna przez cały tydzień w godzinach 14.00-21.00