Muzeum czeka na rozbudowę

26 Październik 2017
Po 10 latach od przygotowania projektu jest szansa na rozbudowę zielonogórskiego muzeum. Powierzchnia wystawiennicza powiększy się prawie dwukrotnie.

Trudno rozpoznać budynek muzeum na publikowanej tutaj wizualizacji? Nie martwcie się, nowy budynek nie będzie tak dominował nad okolicą. Po prostu, autor wizualizacji troszeczkę „wyczyścił” teren, gdzie ma być prowadzona inwestycja.

- Front gmachu się nie zmieni. Planowa rozbudowa prowadzona będzie na tyłach budynku. Tam stanie nowa część, która uzupełni starą. Teraz są tam podwórka, mamy garaże itd. Jest miejsce – tłumaczy dyrektor Leszek Kania. – Oczywiście, na tyłach rosną drzewa, które zostaną.

Nie ma ich jednak na prezentowanej koncepcji, bo jej autor chciał pokazać, jak będzie wyglądała nowa część budynku. Nową część gmachu widzimy z perspektywy ul. dra Pieniężnego. W rzeczywistości, idąc tą ulicą, widok na podwórze muzeum zasłaniają nam drzewa. I tak będzie nadal.

W muzeum z olbrzymim napięciem czekają na ostateczne decyzje w sprawie rozbudowy. Czyli na przyznanie ministerialnych pieniędzy. Furtka na uzyskanie funduszy pojawiła się, gdy ministerstwo kultury poprosiło o propozycje inwestycji. Samorząd województwa przedstawił kilka propozycji, m.in. rozbudowę muzeum.

- Znaleźliśmy się na krótkiej liście najlepszych propozycji. Za nami jest jeszcze lista rezerwowa. Czekamy na ostateczne decyzje. Liczę, że jeszcze w tym roku nastąpi rozstrzygnięcie i podpiszemy odpowiednią umowę – uśmiechnięty dyrektor Kania jest ostrożny w deklaracjach. Jednak jeżeli wszystko dobrze pójdzie, inwestycja może się rozpocząć na wiosnę przyszłego roku.

Projekt rozbudowy powstał 10 lat temu, jeszcze za rządów poprzedniego dyrektora, Andrzeja Toczewskiego. Teraz został jedynie lekko zmodernizowany – ze względu na zapisy w planach przestrzennego zagospodarowania będzie o jedną kondygnację niższy, niż pokazujemy to na wizualizacji.

Muzeum przybędzie ok. 2.000 mkw. powierzchni, z czego ok. 1.200 mkw. stanowić będzie powierzchnia na ekspozycję.

Zmiany będzie widać od przekroczenia progu muzeum. – Prawie dwukrotnie powiększymy hol, w którym się spotykamy podczas otwierania wystaw. Teraz jest tutaj bardzo ciasno – opowiada dyrektor Kania. To w holu stanie jeden z największych skarbów muzeum – renesansowy portal, z Przytoku, datowany na 1596 r. Na pierwszym piętrze znajdzie się galeria poświęcona dziejom Zielonej Góry oraz historii przesiedleńców. Natomiast na drugim piętrze zobaczymy współczesne dzieła sztuki oraz galerię poświęconą Złotemu Gronu.

Nowością będzie duża sala konferencyjna na 150 miejsc.

- Oczywiście, przebudowa budynku będzie się wiązała z nową aranżacją wystaw i wprowadzeniem nowoczesnych, multimedialnych rozwiązań – dodaje L. Kania. – Trzeba będzie umiejętnie połączyć nowoczesne technologie z cennymi eksponatami.

Rozbudowa muzeum ma kosztować 18 mln zł, ministerstwo wyłoży 12,5 mln zł. Budynek będzie przystosowany do potrzeb osób niepełnosprawnych. Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, obiekt powinien być gotowy w 2019 r.

(tc)