I tak w duszy nam gra już od 35 lat!

2 Maj 2016
- Mam zaszczyt dyrygować tą orkiestrą. I myślę sobie codziennie, gdy idę rano do pracy: jaką jestem szczęśliwą osobą - robię to, co uwielbiam! – mówi Renata Rogacewicz, dyrektorka Rozśpiewanego Przedszkola nr 34, które obchodzi dziś okrągłe urodziny.

- Tydzień temu, po raz dziesiąty byliście gospodarzem Przeglądu Piosenki Przedszkolnej. Dziś, świętujecie tu 35. urodziny! Gratuluję dwóch pięknych jubileuszy!
Renata Rogacewicz, dyrektorka Miejskiego Przedszkola nr 34: - I przeżywamy te jubileusze śpiewająco, inaczej być u nas nie może. Muzyka jest z nami w domu, w pracy, jest naszym życiem. Naszym powietrzem. Towarzyszy nam co dzień, od kilkudziesięciu lat. Rozmawia pani z wiarygodnym świadkiem. Pracuję w przedszkolu od początku jego istnienia, również wicedyrektor Bogusia Małmyga i pani rytmik Maria Namysłowska-Żeleźnik. Razem przeżywamy tę niesamowitą przygodę. Od 30 lat mam zaszczyt dyrygować tą moją orkiestrą. I myślę sobie codziennie, gdy idę rano do pracy: jaką jestem szczęśliwą osobą - robię to, co uwielbiam! Niczego bym nie zmieniła!

- To znaczy, że znaleźliście tę swoją ścieżkę.
- I idziemy nią jako jedna całość, jako rodzina. Cieszę się, że mam taki zgrany zespół. To wielkie szczęście napotkać w życiu tyle wspaniałych osób. Moje dziewczyny są twórcze, pełne pomysłów, rozśpiewane i roztańczone. Tę miłość do muzyki mają w sobie i potrafią ją zaszczepić dzieciom. A to naprawdę wdzięczni uczniowie. Muzyka jest dla maluchów czymś zupełnie naturalnym. I ruch też. One się przecież cały czas ruszają... Po prostu, jest tak, jak w hymnie naszego przedszkola, który napisały nauczycielki:„Każdy tańczy, każdy gra, w rytm melodii fa, sol, la”. To Rozśpiewane Przedszkole. A w nim: Śpiewające Pszczółki, Grające Jeżyki, Roztańczone Wiewiórki, Rozśpiewane Elfy, Muzykalne Skrzaty, Tańczące Zuchy. Nazwy grup wymyślaliśmy wspólnie z dziećmi i rodzicami. Jakoś tak naturalnie wyszły nam muzyczne...

- Na tę Waszą muzykę nie muszę specjalnie nadstawiać ucha. Dźwięki wpadają do niego same. Tu brzdąka pianino, tam podzwania tamburyn, śpiew słychać na parterze i na piętrze. U Was tak zawsze?
- Zawsze! Śpiewamy tu bez przerwy, w każdej sytuacji. Kiedy idziemy na śniadanie albo na spacer, kiedy kładziemy się spać i kiedy wstajemy z leżaczków, kiedy budujemy z klocków i kiedy rysujemy. Nie ma dnia, co ja mówię, nie ma godziny, żebyśmy nie śpiewali! To fantastyczna sprawa, jak dzieci pięknie reagują na muzykę. Uczą się, że można zagrać praktycznie na wszystkim, co nas otacza, że śpiew to śpiew, a nie krzyk. Wiedzą, jak się zachować wobec muzyki. Czują, w naturalny sposób, że w rytm można coś robić i często lepiej to wychodzi. Literek i cyferek też można się uczyć śpiewająco...

A dodatkowo, muzyka przecież łagodzi obyczaje – kiedy dzieci śpiewają, są zajęte pozytywnym działaniem.

- Słyszałam tu „Kotka Puszka”, ale i... „Waka waka” Shakiry.
- Jestem dumna, bo w każdej chwili, gdzie byśmy nie byli, możemy na gorąco zaśpiewać piosenkę. Repertuar mamy przeogromny. Znamy nie tylko przedszkolne utwory, dzieci „przynoszą” ulubione przeboje i też je nucimy. Znamy muzykę poważną i popularną. Tańczymy egzotyczne tańce – nie są nam obce rytmy indyjskie, afrykańskie. Mamy przeróżne instrumenty, wiele z nich własnej roboty. A proszę mi powiedzieć, jak wiele osób śpiewa dziś maluszkom kołysanki? My śpiewamy! Rodzice czasem stają pod drzwiami sali i nasłuchują... Muzykę dzieci zabierają ze sobą do domu i na dalsze etapy edukacji. Wielu naszych absolwentów trafia do szkół muzycznych, zespołów tanecznych, chórów. Koncertują potem u nas, w przedszkolu, dla tych nowych, rozśpiewanych pokoleń.

- Dziś, podczas urodzinowych uroczystości w teatrze, z pewnością będzie dużo tego śpiewu...
- Nie inaczej! Mniej gadania, więcej śpiewu, muzyki, tańców... Zabierzemy widzów w podróż pełną magii i dźwięków, w podróż, która udowodni, że marzenia się spełniają. Polecimy... balonami. Tyle mogę zdradzić. Reszta to niespodzianka. Zapraszam do wspólnego świętowania, rodziców, dziadków, absolwentów, przyjaciół przedszkola! Będziemy się świetnie bawić!

- Życzę sto lat i wielu wzruszeń! Dziękuję za rozmowę.
Daria Śliwińska-Pawlak