Chynów ma własne boisko

- To wymarzone boisko naszych dzieci, byliśmy chyba jedyną szkołą w mieście, która nie miała takiego obiektu – przyznała Katarzyna Dudzic, dyrektor Zespołu Edukacyjnego nr 1. W tym czasie zadowolone dzieciaki biegały po boisku i przygotowywały się do kolejnego meczu. Kibice dopingowali kolegów, wykrzykując nazwy ulubionych drużyn.

Wioleta Haręźlak, która przez wiele lat była nauczycielką i dyrektorką tej szkoły, również pojawiła się na otwarciu. - Fajnie, że ta szkoła się rozwija. W miejscu, gdzie kiedyś była rozlewnia wód gazowanych, mamy boisko, obok parking dla rodziców – mówiła wiceprezydent.

Podczas otwarcia wielokrotnie przewijało się nazwisko radnego Zbigniewa Binka, który zaangażował się w projekt.

– Zespół Edukacyjny nr 1 faktycznie nie miał wcześniej takiego placu do gry. Widzę na co dzień, że dzieci bardzo chętnie z niego korzystają. Niech boisko służy jak najdłużej tej szkolnej społeczności – życzył radny Binek. Zadowolony był też prezydent Janusz Kubicki: - Jeśli można zrobić coś, aby dzieci nie siedziały przy komórkach i komputerach, tylko ganiały po boisku, jest to powód do radości i dumy – mówił, wręczając medale i pamiątkowe puchary drużynom biorącym udział w zawodach. Uczniowie szkoły dostali też piłki do gry.

Na koniec imprezy odbył się miniturniej rzutów karnych. W rolę bramkarza i napastnika na zmianę wcielili się J. Kubicki i Z. Binek. Rywalizacja zakończyła się remisem 1:1.

(ap)

Zdjęcia Piotr Jędzura