Zaglądamy do pałacu w Bojadłach

27 Lipiec 2018
W ramach wakacyjnych wycieczek tym razem wybrałem się za rzekę. Czyli za Odrę, do Bojadeł. Po raz pierwszy od wielu, wielu lat można zajrzeć do środka tutejszego pałacu.

Za symboliczną opłatą, czyli cegiełką. – To będzie nasz wkład w renowację cennych barokowych drzwi prowadzących do pałacu – opowiada Aneta Kamińśka, prezes Fundacji Pałac Bojadła. – Chcemy je odnowić. Wymieniliśmy już dużą część stolarki okiennej.

Pani Aneta oprowadza turystów, opowiadając im, co jest w pałacu do zrobienia. Stan obecny ściska za serce. Ruina. Zniszczone sale, pozrywane podłogi, zniszczone ściany.

- Jeszcze w połowie lat 90. XX wieku pałac był w niezłym stanie. Później uległ zniszczeniu. Wandale demolowali pomieszczenia, złodzieje na zamówienie ukradli cenne elementy wyposażenia, do tego dochodził zwykły rabunek, np. zrywano deski na opał – opowiada nasza przewodniczka. Teraz to się skończyło. W 2014 r. pałac kupił Arkadiusz Michoński, założyciel Fundacji Pałac Bojadła.

- Wygospodarowaliśmy fragment pałacu na mieszkanie i teraz w budynku cały czas ktoś jest – uśmiecha się A. Kamińska.

Celem Fundacji jest odnowienie i ożywienie zabytku. Odnowione sale mają być publicznie dostępne i przeznaczone m.in. na działalność społeczno-kulturalną. – W konkursie organizowanym przez marszałka województwa staramy się o dotację na wyremontowanie dwóch najcenniejszych sal na parterze. Podczas badań odkryto w nich cenne, barokowe freski – mówi A. Kamińska. W planie jest też remont sali reprezentacyjnej na piętrze, a w najbliższych miesiącach wyremontowany zostanie kolejny remont dachu.

W środku ocalało niewiele elementów wyposażenia, np. piękne kominki na parterze i na piętrze. Po obiekcie można już bezpiecznie chodzić.

Tomasz Czyżniewski

 

ZWIEDZANIE

Do pałacu można wejść od środy do niedzieli w godz. 10.00-17.00., jedynie z przewodnikiem, który czeka o pełnych godzinach. Bilet-cegiełka kosztuje 10 zł.

 

DOJAZD

Najbliższa trasa z Zielonej Góry wiedzie przez Zabór i prom w Milsku. Pamiętajcie sprawdzić, czy prom kursuje, bo z powodu niskiego stanu wody w Odrze może być nieczynny. Informacje są umieszczane na drogowskazach, np. na rondzie za Nowym Kisielinem.

 

PAŁAC

Pałac w Bojadłach został zbudowany w latach 1734-35 przez rodzinę Kottwitzów. Wraz z dwoma kordegardami, parkiem i oficynami tworzy unikatowe założenie pałacowe, odbiegające od barokowych standardów. Zazwyczaj pałac budowano na osi drogi z dziedzińcem przed budynkiem i ogrodem na jego tyłach. Natomiast w Bojadłach pałac umieszczono po jednej stronie drogi dojazdowej, a po jej drugiej stronie znajduje się park.

Najbardziej ozdobny, rokokowy jest front budynku wraz z głównym wejściem. Dostępu do niego broni brama i dwie kordegardy (do środka wchodzimy przez furtkę obok lewej kordegardy).

Od początku 2014 roku pałac w Bojadłach posiada kolejnego właściciela. Po rodzinie von Kottwitz (pol. Kotwiczów), baronach von Scheffer-Boyadel, Skarbie Państwa PRL, hucie Silesia, fabryce Milana, firmie handlowej Tramec, jest nim ponownie prywatny właściciel Arkadiusz Michoński, założyciel Fundacji Pałac Bojadła.