Ścieżka dydaktyczna gotowa!

27 Wrzesień 2018
- Wspólnie z naszą grupą na Chynowie wpadliśmy na pomysł zrobienia ścieżki edukacyjnej, a projekt zgłosiliśmy do Budżetu Obywatelskiego 2018. Jak widać, ścieżka już jest i wygląda świetnie – cieszy się pomysłodawca, Krystian Wybranowski.

Zwycięstwo Krystiana jest podwójne. Po pierwsze - jego pomysł uzyskał wystarczającą liczbę głosów, by mógł zostać zrealizowany, a po drugie – Krystian osiągnął cel jako jedyna niepełnoletnia osoba w tej edycji budżetu.

- Najbardziej podoba mi się tablica z grzybkami. Dzięki niej już wiem, które grzyby mogę zbierać, a które są trujące – opowiada Gabrysia, która razem ze swoją klasą przyszła zobaczyć nową ścieżkę.

– To miejsce znajduje się blisko naszego zespołu edukacyjnego, w którym jest podstawówka, gimnazjum i przedszkole. Dzieci będą mogły w czasie przerwy, czy w czasie wolnej lekcji przyjść tu i miło spędzić czas, jednocześnie bawiąc się i ucząc. A i po szkole, po pracy, dobrze będzie pospacerować i pobawić się ze swoimi dziećmi, w otoczeniu drzew i zieleni – przyznaje pani Basia, spacerująca z synkiem po okolicy. Warunki ku temu są znakomite, bo dla gości przygotowano drewnianą wiatę ze stołem i ławami.

Edukacyjna ścieżka to przede wszystkim moc atrakcji dla najmłodszych. Dzieci znajdą tu tablice, z których dowiedzą się wszystkiego o życiu leśnych zwierząt, poznają różne gatunki drzew, a nawet mogą zagrać na leśnych cymbałach. – Bardzo mi się tu podoba, jest dużo zagadek. Zaraz będziemy grać w kółko i krzyżyk – w biegu odpowiada Kornelia.

Ścieżka powstała dzięki pieniądzom z Budżetu Obywatelskiego. Nie udałoby się to, gdyby nie zaangażowanie mieszkańców Chynowa w głosowanie. - Staraliśmy się razem z Krystianem włączyć jak największą grupę osób w zbieranie głosów i samą realizację zadania. Co prawda nie było łatwo, bo konkurencja była ogromna, ale jak widać udało się i jesteśmy bardzo zadowoleni z tego miejsca. Jest super! – przyznaje Iga Romek, która pomagała w zbieraniu podpisów. Projekt i jego realizacja kosztowała 200 tys. zł. Co ważne, na każdym etapie inwestycji konsultowano się z pomysłodawcą tak, aby również on miał realny wpływ na końcowy efekt.

To nie pierwsza wspólna inicjatywa mieszkańców Chynowa. Co roku starają się zdobyć dla swojej dzielnicy nowe udogodnienia. – Chynów jest znany w Budżecie Obywatelskim z „twardych” zadań typu drogi, oświetlenie. Natomiast od jakiegoś czasu działają tu młodzi ludzie, tacy jak Krystian, z pomysłami na realizację takich rzeczy, które posłużą głównie lokalnej społeczności – opowiada Zbigniew Binek, radny z klubu Zielona Razem. - Najbardziej cieszy, kiedy młode osoby angażują się w prace społeczne, bo kiedy taki projekt powstaje wspólnymi siłami, to później jest też bardziej chroniony. Nikt nie będzie chciał, żeby coś się popsuło w tym miejscu.

(ap)