Jesteście ważni dla naszego miasta

Uroczysta sesja rady miasta to już stały winobraniowy obyczaj. Tym razem zorganizowano ją we wtorek, w nowo otwartym Centrum Przyrodniczym, przy ul. Dąbrowskiego. Zawsze jest okazją do wręczenia tytułów honorowego obywatela i nagród kulturalnych prezydenta.

- Dzisiaj Zielona Góra ma możliwość, choć w niewielkim stopniu, odwzajemnić się Antoniemu Łusiakowi za jego miłość do miasta – mówił przewodniczący rady Adam Urbaniak do stojącego obok Bartosza Łusiaka, syna uhonorowanego Antoniego Łusiaka, który zmarł dwa lata temu. Przez 42 lata pracował w „Gazecie Lubuskiej”, będąc przez 16 lat kierownikiem działu miejskiego. O naszym mieście napisał kilkanaście tysięcy różnych publikacji. Jego specjalnością była gospodarka komunalna. Propagował nowoczesne rozwiązania.

- Stoję tutaj z mieszanymi uczuciami, bo tu powinien stać mój ojciec. Swoją pracę traktował jak misję  – mówił B. Łusiak i zaapelował, by w przyszłości ustawić tabliczkę upamiętniającą jego ojca.

Drugi tytuł, osobiście, odebrał Ryszard Peryt, reżyser teatralny i operowy działający głównie w Warszawie, lecz również w Niemczech, Włoszech, Szwajcarii, Turcji czy Egipcie. A zaczynał w… zielonogórskich Makusynach, w teatrze podwórkowym. Z tego szczepu harcerskiego wywodzi się kilku honorowych obywateli naszego miasta – na sali byli Zbigniew Czarnuch i Włodzimierz Kwaśniewicz.

- Nocowałem w hotelu Śródmiejskim. Tuż koło ul. Drzewnej, przy której mieszkałem w dzieciństwie. Tam był sklep mięsny, kuźnia… To był raj mojego dzieciństwa. Tu spotkałem mojego wychowawcę, Zbigniewa Czarnucha – wspominał R. Peryt. – Z drugiej strony stoi kościół pw. św. Jadwigi, w którym służyłem jako ministrant. Dzisiaj rano też tam służyłem.

Po honorowych obywatelach przyszła kolej na nagrody kulturalne, które wręczał prezydent Janusz Kubicki.

Indywidualne nagrody (3 tys. zł) otrzymali: Halina Maszkiewicz, Bożena Cajdler-Gruszkiewicz, Andrzej Buck, Zbigniew Rajche i Tomasz Gawałkiewicz.

Nagrody zespołowe (10 tys. zł) odebrali: Lubuskie Muzeum Wojskowe w Drzonowie, które obchodzi właśnie 30-lecie istnienia oraz Związek Polskich Artystów Plastyków.

- Ja jestem od fotografowania, nie od mówienia. Nie tłumaczę, co jest na zdjęciach. Każdy sam może to odkryć – tłumaczył T. Gawałkiewicz, fotoreporter przez kilkadziesiąt lat związany z „Gazetą Lubuską”. Obok można było zobaczyć ekspozycję kilkunastu jego zdjęć.

- A ja chciałbym podziękować, że Zielona Góra jest taka piękna, ale bywa też groteskowa. Myślę, że jeszcze przez wiele lat będzie mi dostarczała tematów do rysunków – przewrotnie dziękował I. Myszkiewicz, autor m.in. prześmiewczego „Zdeptaka”, w którym satyrycznie pokazuje życie miasta.

Po uroczystości, radni, wyróżnieni i goście zeszli piętro niżej, by otworzyć Centrum Przyrodnicze.

(tc)

Fot. Krzysztof Grabowski

NAGRODY KULTURALNE

HALINA  MASZKIEWICZ

Malarka, od 1970 r. związana z Zieloną Górą. Jej dorobek artystyczny obejmuje portrety, martwą naturę, kwiaty, ilustracje, miniatury oraz pejzaż miejski. Jest autorką realizacji mozaikowych i malarskich w budynkach użyteczności publicznej w Zielonej Górze.

BOŻENA CAJDLER-GRUSZKIEWICZ

Uprawia malarstwo sztalugowe i rysunek. Od 1966r. związana z Zieloną Górą i miejscowym środowiskiem artystycznym. Uczestniczka kilkudziesięciu wystaw indywidualnych i zbiorowych w kraju i za granicą. W tym roku artystka obchodzi 50-lecie pracy artystycznej.

ANDRZEJ  BUCK

Doktor nauk humanistycznych, literaturoznawca, bibliotekoznawca, animator kultury, prasoznawca, edytor, wydawca, dziennikarz, historyk i krytyk teatru. Od 2010 r. dyrektor biblioteki wojewódzkiej w Zielonej Górze.

IGOR  MYSZKIEWICZ

Artysta plastyk, obecnie kustosz w Muzeum Ziemi Lubuskiej. Współzałożyciel Galerii Twórców Galera promującej młodych artystów. Współtwórca grupy artystycznej Korporacja Trylobit, wiceprezes ZKF Ad Astra i stowarzyszenia Forum Art.

ZBIGNIEW  RAJCHE

Fotografik. Pierwsze zdjęcia Zielonej Góry wykonał w latach pięćdziesiątych i od tego momentu stale dokumentował zmiany zachodzące w mieście, co czyni do dzisiaj. W zasobach archiwalnych można znaleźć kilka tysięcy jego negatywów.