Przylep - idziesz na referendum 18 maja? Jak zagłosujesz?

26 Kwiecień 2014
Artur Tołoczko z Przylepu: - Jestem strasznie zapracowany i nie mam czasu pójść na referendum, choć jestem za połączeniem z miastem. Uważam, że tak czy siak nas przyłączą. Tylko wtedy nic z tego tytułu nam nie przybędzie.

Zuzanna Toporowicz z Przylepu:
- Uczę się w liceum w Zielonej Górze. Pójdę zagłosować. To będzie moje pierwsze głosowanie w życiu. Uważam, że powinno dojść do połączenia, przemawia za tym m.in. zapowiedź tańszej komunikacji.

Krystyna Orzechowska z Przylepu:
- Słyszałam o referendum. To dla mnie bardzo ważna sprawa. Chcę pójść zagłosować z córką i mężem. Znajomych też namawiam, by poszli głosować. Zbliżam się do opcji na „tak”.

Marta Mikołajczyk z Przylepu:
- Oczywiście, że pójdę na referendum. Co mi szkodzi! Rozmawiam ze znajomymi i wiem, że chcieliby połączenia. Ja też do tego się skłaniam. To będzie dla nas korzystne.

Katarzyna Stec z Przylepu:
- Nie interesuję się tą sprawą, o referendum dowiedziałam się właśnie teraz. Jak znajdę czas, zainteresuję się kwestią połączenia miasta i gminy i sprawę wnikliwie rozważę.

Beta Borewicz z Przylepu:
- Oczywiście, że pójdę na referendum, bo to dla mieszkańców bardzo ważna sprawa. Powinniśmy pamiętać, że decyzja, którą podejmiemy, będzie stanowić o naszej przyszłości.

Bożena Zarabska z Przylepu:
- Mam mieszane uczucia wobec połączenia. Nie jestem pewna, czy Przylep powinien należeć do Zielonej Góry. Nie jestem pewna, chociaż jestem otwarta na rzeczowe argumenty.

Agnieszka Łaskawska z Przylepu:
- Lepszy termin na referendum to czerwiec. Lipiec to wakacje, więc trudno będzie o frekwencję. Ja akurat jestem za tym, by Przylep się przyłączył do Zielonej Góry.