Żegnamy się z epoką węgla

24 Październik 2019
Po najwyższym zielonogórskim kominie pozostaną tylko wspomnienia. Elektrociepłownia „Zielona Góra” rozbiera stalowego olbrzyma.

Na terenie Elektrociepłowni „Zielona Góra” trwają prace rozbiórkowe. W ubiegłym tygodniu rozpoczęto demontaż wysokiego na 80 m starego komina od nieczynnego bloku węglowego. W ten symboliczny sposób ECZG nieodwołalnie kończy z technologiczną epoką węgla, wprowadzając zarazem ważną zmianę w miejskim krajobrazie. Demontowany komin przestanie dominować nad sporą częścią miasta.

Rozbiórka komina to najbardziej efektowny element kilkuletniego procesu porządkowania przestrzeni produkcyjnej elektrociepłowni. Zniknęła już bowiem bocznica kolejowa służąca do transportu węgla oraz urządzenia do odpylania spalin przy właśnie rozbieranym kominie. Rozpoczął się również demontaż olbrzymiej suwnicy bramowej. Do marca 2020 r. wyburzona jeszcze zostanie galeria nawęglania i wieża przesypowa.

- Prace porządkowe mają przede wszystkim wymiar praktyczny. Utrzymanie nieużytkowanych instalacji i urządzeń sporo kosztuje, nieremontowany obiekt z biegiem czasu mógłby stanowić realne zagrożenie dla sąsiadujących budynków i pracowników – podkreśla Krzysztof Kwiecień, prezes Elektrociepłowni „Zielona Góra”.

O potrzebie zachowania bezpieczeństwa mówi także Wacław Jedynak, koordynator prac rozbiórkowych za strony wykonawcy robót, spółki JDK z Katowic:-  Priorytetem jest bezpieczeństwo robotników. Pracujemy pod ścisłym nadzorem służb BHP. Duży wpływ na przebieg prac będą miały czynniki pogodowe, czyli głównie wiatr i ewentualne ograniczenia widoczności.

Zapytaliśmy Polską Grupę Energetyczną, właściciela ECZG, o los stalowego złomu, jaki powstaje w efekcie tak szeroko zakrojonych prac porządkowych.

- Wszystkie prace rozbiórkowe zostały drobiazgowo przygotowane, włącznie z wyliczeniami pozostałego po rozbiórce złomu stalowego. Wszystkie elementy konstrukcyjne zostaną posortowane a część elementów mających wartość jako złom, zostanie przekazana wykonawcy w rozliczeniu – zapewnia Agnieszka Dietrich z Biura Prasowego PGE Energia Ciepła, właściciela ECZG.

Co powstanie w miejscu wyburzonych lub zdemontowanych obiektów? Kolejne zarządy ECZG od dawna marzyły o wybudowaniu drugiego bloku gazowo-parowego, który umożliwiłby powiększenie produkcji energii elektrycznej i ciepła sieciowego w oparciu o ekologicznie czyste surowce, głównie gazu pochodzącego z krajowych zasobów. Pierwszy blok gazowo-parowy, wybudowany w 2004 r. jeszcze za czasów prezesury Mariana Babiucha, wprowadził ECZG w erę nowoczesności i bardzo wysokich standardów ekologicznych oraz technicznych. Na budowę drugiego bloku długo nie wyrażał zgody ówczesny właściciel elektrociepłowni – francuski koncern energetyczny EDF. Jaką decyzję podejmie obecny właściciel?

- Obecnie trwają prace nad studium wykonalności budowy nowej jednostki kogeneracyjnej na terenie ECZG. W przypadku podjęcia finalnej decyzji inwestycyjnej, jednostka ta może powstać na terenie objętym rozbiórkami – informuje A. Dietrich.

Elektrociepłownia „Zielona Góra” obchodzi w tym roku 45. rocznicę istnienia. W październiku 1974 r. przystąpiono do rozruchu pierwszych urządzeń ciepłowniczych. Z tej okazji odbędzie się dziś (piątek, 25 października) uroczysta gala w sali kolumnowej urzędu marszałkowskiego, na którą zostali zaproszeni emerytowani i obecni pracownicy firmy. Od soboty, 26 października, przez dwa tygodnie czynna będzie w okolicach ratusza plenerowa wystawa obrazująca historię firmy. Na wystawę złoży się 20 unikatowych fotogramów.

(pm)