W korowodzie cyrkowcy i cudaki!

13 Wrzesień 2019
W sobotę, 14 września, w samo południe wyruszy tradycyjny Korowód Winobraniowy. Tym razem zaprezentują się głównie... dziwolągi.

Korowód od wielu lat to wisienka na torcie każdego Winobrania. Podsumowuje wydarzenia kulturalno-artystyczne święta miasta.

W tym roku kolorowy orszak przejdzie pod hasłem „Świat cyrku i osobowości”. Królować będą maski, niecodzienne i nieoczywiste stroje, udziwnione fryzury, osobliwe układy choreograficzne i twarze nie z tego świata. Przed publicznością pokażą się klauni, magicy, dziwolągi, wariaci i siłacze.

– Obserwując korowody polskie, europejskie i światowe muszę powiedzieć z pełną odpowiedzialnością za słowo, że możemy być dumni z tego, co w Zielonej Górze tworzymy – przekonuje Robert Czechowski, dyrektor Lubuskiego Teatru i reżyser korowodu. – Zaangażowanie zielonogórzan w wygląd artystyczny korowodu jest godne podziwu, a inwencja dzieci i młodzieży nie zna granic. Co roku zmieniamy motyw przewodni, w poprzednich latach były to m.in. „Pory roku”, „Czarownice i anioły”, „Baśnie”. Teraz będziemy się bawić wspólnie z cyrkowcami, odmieńcami, wariatami i magikami – wylicza. – Do udziału w widowisku zaprosiliśmy najlepsze polskie teatry uliczne i plenerowe. Zobaczymy krakowski teatr KTO Jerzego Zona, artyści przyjadą ze swoimi maskami ze spektaklem pt. „Peregrinus”. Po raz pierwszy pokaże się Teatr Fuzja z Poznania.

Trasa korowodu, podobnie jak w zeszłym roku przebiegać będzie al. Konstytucji 3 Maja - od hotelu Ruben do ul. Wrocławskiej. Start o godz. 12.00.

Nie zabraknie stałych elementów programu: Bachusa z prezydentem Januszem Kubickim, szkół, instytucji kultury i stowarzyszeń, Glinoludów z Bolesławca, bębniarzy, tancerek samby i winiarzy. – W korowodzie będzie mniej lawet – zapowiada dyrektor Czechowski. – Pojadą na nich tylko tancerze. Pozostała świta Bachusa ma poruszać się w mniejszych pojazdach i pieszo.

Premierowo odbędzie się Korowód Bis. Teatry uliczne, które opuszczą główny korowód, wyruszą w dodatkowym orszaku w dół ul. Kupieckiej i opanują wszystkie uliczki wokół ratusza. Nie zobaczymy ich jednak wszystkich razem, będą wędrować grupkami. Celem wędrowników będzie Plac Teatralny i zaprezentowanie mieszkańcom tego nowego miejsca na mapie kulturalnej Zielonej Góry. – Korowód będzie jeszcze bardziej ludyczny, bo artyści zmieszają się z tłumem. Oczywiście nie zapominamy o względach bezpieczeństwa – zastrzega R. Czechowski.

Na korowodzie znajdzie się jeszcze jedna niespodzianka. Dyrektor Czechowski rozmawiał z radną Eleonorą Szymkowiak, która sprowadzi do miasta alpaki i osiołki.

(rk)