Bachusik Piloticus wylądował na Mickiewicza

14 Wrzesień 2018
Mamy kolejnego Bachusika. „Zawisł” kilka metrów nad ziemią, na ścianie budynku przy ul. Mickiewicza. W jednej ręce trzyma kielich, w drugiej dzban z winem.

Do końca nie wiadomo, czy wznosi toast, czy też gdzieś pędzi, bo mu wina w dzbanie zabrakło. Bachusika ufundowała firma LUG Light Factory, autorką rzeźby jest Bożena Bukowicz. Ona również wykonała wcześniej dwa inne Bachusiki ufundowane przez LUG – Beczkusa (stoi nieopodal Nigru) i Obserwatikusa Młodzieńczego (siedzi na murku przy fontannie na pl. Bohaterów).

- Teraz dołączył do nich kolejny bohater winnego szlaku - Bachusik Piloticus. Wita mieszkańców i turystów na elewacji kamienicy przy ulicy Mickiewicza, wskazuje drogę na stare miasto – śmieje się Iwona Wtorkowska, prokurent LUG Light Factory. - Jego nazwa nawiązuje do pozy, którą przyjął, siadając na elewacji. Piloticus jest wielkim miłośnikiem latania i bujania w obłokach.

Dokładając kolejnego Bachusika, LUG Light Factory okazuje się być największym, poza miastem, fundatorem pociesznych i tak kochanych przez zielonogórzan figurek.

- LUG to firma rodzinna z Zielonej Góry. Jako jeden z technologicznych liderów regionu i jeden z największych pracodawców, chcieliśmy zaakcentować naszą obecność w gronie fundatorów Bachusików. Tu są nasze korzenie, stąd pochodzą ludzie tworzący LUG, dlatego kultura Zielonej Góry, nawet w tak bezpośredniej i radosnej formie, jaką są Bachusiki, jest nam bardzo bliska – tłumaczy Ryszard Wtorkowski, prezes firmy. - Ufundowanie trzech Bachusików to wyraz naszego zaangażowania w życie lokalnej społeczności i chęć pokazania wszystkim odwiedzającym nasze miasto, jak niebanalna, piękna i z poczuciem humoru jest Zielona Góra.

Dwa tygodnie temu opublikowaliśmy plan miasta z wszystkimi Bachusikami. Piloticusa jeszcze na nim nie było. Jest to 42. Bachusik, który zagościł w naszym mieście (Bachusikom towarzyszą cztery figurki myśliwskie).

(tc)