Eurokey kończy działalność

Działalność Eurokey na terenie Zastalu od lat budziła zastrzeżenia. Jej aktywność koncentrowała się m.in. na wytwarzaniu specjalnego granulatu, rzekomo przyjaznego dla środowiska. Mieszkający w sąsiedztwie przedsiębiorstwa skarżyli się jednak na odór, hałas oraz dużą liczbę ptaków, kotów, much, a nawet szczurów. Miało to być uciążliwe szczególnie w upalne dni.

Firma Eurokey pierwotnie chciała rozwinąć działalność w Zielonej Górze, ale z powodu braku wsparcia ze strony urzędu miasta, podjęła decyzję o przetwarzaniu odpadów w Sulechowie. Przedsiębiorstwo miało już jednak tak złą opinię, że gdy w 2018 roku ujawniło swoje plany, zawiązał się komitet protestacyjny sulechowian. Tymczasem zielonogórski urząd miasta wszczął postępowania administracyjne, rozpoczynając długą sądową batalię, również przed Naczelnym Sądem Administracyjnym w Warszawie. - Chcemy, żeby spółka wyniosła się z Zielonej Góry - wielokrotnie podkreślał w mediach prezydent Janusz Kubicki.

Hale opustoszały

Wygląda na to, że starania przyniosły efekt. - Według mojej wiedzy firma Eurokey wygasza działalność na terenie Zastalu. W tej kwestii złożyła do urzędu odpowiednie dokumenty. Hale przedsiębiorstwa opustoszały i w zasadzie spółka posiada jedynie pomieszczenia w sąsiednim biurowcu. To bardzo dobra wiadomość dla zielonogórzan, udało nam się rozwiązać ten problem - twierdzi wiceprezydent Dariusz Lesicki. I kontynuuje: - Na Zastalu już teraz powstaje pierwsze nowe osiedle mieszkaniowe. Na wizualizacjach budynki wyglądają naprawdę interesująco. Wycofanie się Eurokey otwiera dla nas szansę, aby w przyszłości cały ten teren został zrewitalizowany, odnowiony. Według planów zagospodarowania przestrzennego zakładamy, że na terenie dawnego Zastalu mogłyby się pojawić nowe apartamenty, ale też sklepy wielkopowierzchniowe i galerie handlowe, a nawet różne usługi, w tym publiczne.

Zdaniem D. Lesickiego Zastal zasługuje na nowe życie. - W praktyce to przecież centrum Zielonej Góry, jest wiele możliwości - dodaje.

Z kolei J. Kubicki zwraca uwagę na inną kwestię. - Musimy pamiętać, że plany to jedno, ale to są tereny prywatne. Na pewno jako prezydent miasta życzyłbym sobie, aby cały ten teren wysprzątać i stworzyć na Zastalu modelowe kompleksowe osiedle. Na ile to będzie możliwe, czas pokaże - wyjaśnia J. Kubicki.

Nie tylko w Polsce

Międzynarodowa działalność Eurokey Recykling Limited budzi wątpliwości nie tylko w Polsce. Na terenie Zastalu spotkała się z nami Ewa Dunal, współpracująca z brytyjskimi dziennikarzami Danem Ashbym i Lucy Taylor, którzy zajmują się sprawami środowiska i śledzą podróż odpadów z Wielkiej Brytanii do Polski i innych krajów Europy. - Próbowaliśmy dotrzeć do przedstawicieli firmy Eurokey, ale nie było to możliwe. Obecnie pracujemy nad trzyczęściowym podcastem narracyjnym, który ujawnia, jak podczas pandemii wzrosła skala przerzucania odpowiedzialności przy gospodarce odpadami, jak negatywnie wpływa to na całe lokalne dzielnice. Ta opowieść autorstwa kolektywu dziennikarzy Outriders zostanie opublikowana w tym roku w kilku serwisach medialnych, m.in. w Deutsche Welle - zapowiedziała E. Dunal.

(md)