Zatańczmy razem w walentynki

12 luty 2019
Kochamy Zieloną Górę? 14 lutego pokażmy, że z całego serca, i zatańczmy wspólnie na deptaku! Na Walentynkowy Flash Mob zaprasza miasto i tancerze ze szkoły tańca Spoko Family.

W taki sposób zielonogórzanie świętować walentynki mają po raz pierwszy, więc tego wydarzenia nie można przegapić. - 14 lutego (czwartek) o godz. 12.00 spotkajmy się na deptaku pod pomnikiem Bachusa, by w rytmie hip-hopu wspólnie wyznać Zielonej Górze miłość - zachęca miasto. Do Walentynkowego Flash Mobu porwą zielonogórzan tancerze z osławionej szkoły Spoko Family. Już zapowiada się nieźle.

- Dla nas to również będzie pierwszy Walentynkowy Flash Mob, ale przecież lubimy nowe wyzwania. Przyprowadzimy z sobą około 30 roztańczonych dzieciaków, będą też nasi instruktorzy. I wspólnie z zielonogórzanami zatańczymy na deptaku hip-hop - mówi Filip Czeszyk, menadżer hiphopowej szkoły w Zielonej Górze, tancerz, instruktor, choreograf, od niedawna debiutujący w roli miejskiego radnego.

O flash mobach można powiedzieć krótko: dużo ludzi, jedno miejsce, wspólny cel i spore zaskoczenie dla przechodniów i gapiów. Czyli tłum, który gromadzi się zazwyczaj spontanicznie w publicznym miejscu, żeby wspólnie podjąć krótką, nietuzinkową zabawę. Na przykład, w jednym z polskich miast zachwycał się doskonałością bułek z serem. W przypadku tańca całkowita spontaniczność jest mało prawdopodobna. Trudno przecież zatańczyć ten sam układ bez znajomości jego kroków i figur. Ale, jak się okazuje, jest na to sposób.

- Pracuję już nad prostym układem tanecznym. Zatańczymy go w różnych konfiguracjach: czasem samemu, czasem z partnerem, czasem z kimś kogo zobaczyliśmy pierwszy raz na oczy. To po to, żeby poznać nowych znajomych. Będą otwarte warsztaty taneczne, na których najpierw nauczymy się tego układu. A potem, tańcząc razem, będziemy rozpowszechniać miłość na deptaku, czyli przekazywać wszystkim dobrą energię i... serduszka - opowiada F. Czeszyk. - Będą też małe pokazy taneczne. Ale w tej zabawie chodzi przede wszystkim o to, by być razem. W hip-hopie od początku chodziło właśnie o to - wyjaśnia.

Lokalny patriotyzm jest jedną z cech hipopowej kultury. Tak jest od czasów Bronksu, w którym się narodziła. - Ludzie ze sobą byli i tańczyli - mówi menadżer Spoko Family.

Prosty układ tańca, bez skomplikowanych figur znanych z filmów czy teledysków, gwarantuje, że 14 lutego zatańczyć możemy wszyscy, mali i duzi, kto tylko „żyw i zdrów”. Wystarczy ochota i przerwanie tamy skrępowania.

Przy pomniku Bachusa zielonogórzanie będą się bawić przez całą godzinę i razem stworzą wielkie walentynkowe serce. Dla Zielonej Góry.

- Liczymy na was - zachęcają organizatorzy. I uchylają zaledwie rąbka tajemnicy: - W tym dniu taneczny flash mob nie będzie jedynym walentynowym akcentem, będą też niespodzianki.

(el)