Wyższe podatki tam, gdzie handel

30 Listopad 2016
- Propozycja podwyżek podatków od nieruchomości dotyczy około 30-40 obiektów handlowych w mieście. Obrazowo mówiąc: od Biedronki w górę – poinformował wiceprezydent Krzysztof Kaliszuk podczas sesji rady miasta.

Wtorkowa, 41. zwyczajna sesja rady miasta zdominowana została przez spór dotyczący zasad sprzedaży mieszkań komunalnych. W rękach miasta jest jeszcze ok. 4 tys. mieszkań, głównie małych, choć w centrum są także lokale o powierzchni powyżej 100 mkw. Grupa młodych radnych zaczęła głośno się domagać rozpoczęcia poważnej dyskusji nad dotychczasową polityką miasta w tym zakresie.

- Nie może być tak, że ktoś kupuje za 10 tys. zł mieszkanie komunalne w centrum miasta i potem je odsprzedaje za 200 tys. zł – protestował Robert Górski (klub Zielona Razem).

Jeszcze inni radni przypominali, że sprzedaż ze znaczną zniżką nie jest skutecznym sposobem na zapewnienie starym mieszkaniom niezbędnych remontów i napraw.

- Są nabywcy, którzy z premedytacją nic nie robią i czekają, aż miasto weźmie na swe barki koszty bieżących czy kapitalnych remontów – argumentował Zbigniew Binek (Zielona Razem).

Do protestujących dołączyli Andrzej Brachmański (Zielona Razem) i Mirosław Bukiewicz (klub PO), studząc jednocześnie emocje.

- Zmian regulujących sprzedaż komunalnych mieszkań nie można wprowadzać z dnia na dzień. Nie mamy prawa zaskakiwać ludzi – przekonywał M. Bukiewicz.

Przewodniczący rady, Adam Urbaniak (PO) uznał sprzedaż komunalnych mieszkań za najlepszy sposób na pozbycie się problemów z utrzymaniem miejskiego majątku w należytym stanie technicznym.

- Prywatny właściciel najlepiej zadba o swe mieszkanie. Potwierdza to praktyka w postaci dobrze funkcjonujących wspólnot mieszkaniowych, bez wysokich bonifikat nie byłoby tego efektu – przekonywał przewodniczący.

Po dłuższej dyskusji, radni przyjęli prezydencki projekt uchwały w sprawie kontynuacji w przyszłym roku dotychczasowych zasad i bonifikat.

Drugim ciekawym puntem ostatniej sesji była odpowiedź wiceprezydenta Krzysztofa Kaliszuka, która padła na pytanie M. Bukiewicza: - Kiedy miasto zacznie wspierać finansowo wymianę starych pieców węglowych na nowoczesne.

- Czekamy na ustawę, która wyraźnie powie, który rodzaj pieców może być objęty miejskimi dopłatami. Ponadto Elektrociepłownia „Zielona Góra” wyda w najbliższym czasie kilkadziesiąt milionów na podłączenie kolejnych budynków w centrum do sieci ciepłowniczej. Wspólnoty mieszkaniowe mogą aplikować o dopłaty na termomodernizację swoich budynków, ale to wspólnoty otrzymają na ten cel pieniądze, nie miasto – tłumaczył K. Kaliszuk.

Trzecim ważnym punktem wtorkowej sesji była debata nad projektem uchwały określającej wysokość stawek i zwolnień od podatku od nieruchomości. Projekt wprowadza dwie zmiany.

- Pierwsza podwyżka dotyczy gruntów niezabudowanych. Do 2,98 zł od 1 mkw. Chodzi o zmotywowanie właścicieli działek, położonych zwłaszcza na terenie objętym rewitalizacją, do większej aktywności. By nie było jak z dawną Halą Ludową, przy Wrocławskiej, gdzie właściciel rozebrał budynek i nic się dalej tam nie dzieje – przekonywał wiceprezydent.

W drugim przypadku, podwyżka podatków, do 22,66 zł od 1 mkw., dotyczy gruntów, na których prowadzi się działalność handlową w obiektach o powierzchni powyżej 600 mkw., bez powierzchni wystawienniczej.

- To około 30-40 obiektów w mieście. Obrazowo mówiąc: od Biedronki w górę. Miasto na tej podwyżce powinno zarobić ok. półtora miliona zł – stwierdził K. Kaliszuk.

Projekt podwyżek, mimo negatywnej rekomendacji komisji finansów i budżetu, zyskał poparcie rady miasta.

(pm)