Wygrywali, to są nagradzani!

31 Styczeń 2020
Kacper Frątczak, Rafał Gąszczak, Tomasz Pasek, czyli „Herosi”! Przedstawiciele Akademii Sportów Walki Knockout Zielona Góra odebrali statuetki o takiej nazwie za sukcesy w 2019 roku.

Zielona Góra kickboxingiem stoi. Tak mogli powiedzieć obserwatorzy i uczestnicy Balu Mistrzów Kickboxingu w Węgrowie na Mazowszu, który organizował związek tej dyscypliny sportu. Działacze nagradzali zawodników, którzy błyszczeli w minionych 12 miesiącach. Zawodniczką roku PZKB w kategorii walki zawodowe została uznana reprezentantka SKF Boksing Zielona Góra, Emilia Czerwińska. Aż trzy statuetki otrzymali reprezentanci Akademii Sportów Walki Knockout Zielona Góra. Tytuł zawodnika roku na planszy otrzymał Rafał Gąszczak, zaś zawodnikiem roku w walkach zawodowych został Kacper Frątczak. Ponadto indywidualne wyróżnienie odebrał Tomasz Pasek, do którego powędrował tytuł trenera roku. – To jest docenienie mojej ciężkiej pracy. Nie tylko z ubiegłego roku, ale ostatnich dziesięciu lat, czyli odkąd startuję pod patronatem PZKB – powiedział Kaper Frątczak. Wtórował mu Rafał Gąszczak: – To dla mnie ogromne wyróżnienie. Gdy zaczynałem przygodę ze sportami walki, to nie przypuszczałem, że kiedyś taką nagrodę odbiorę.

Przypomnijmy, Kacper Frątczak i Rafał Gąszczak sięgnęli w minionym roku po tytuły mistrzów świata seniorów. Nagrody za 2019 rok spływają, ale zawodnicy już rozpoczęli przygotowania do kolejnych startów. W tym tygodniu zielonogórzanie przebywają w Wałczu na zgrupowaniu. Trener Tomasz Pasek zapowiadał, że da swoim podopiecznym wycisk, jak jeszcze nigdy przedtem. – Ten sezon będzie dla nich najcięższy w karierze. Dlaczego? Ponieważ będzie obowiązywać zasada „bij mistrza”. Każdy będzie chciał się z nimi zmierzyć i wygrać – zauważa trener ASW.

Pierwszy start już pod koniec lutego. Rafał Gąszczak pojedzie na Puchar Świata do Bratysławy. Natomiast jesienią będzie bronił mistrzostwa Europy, a jeszcze wcześniej będzie walczył w mistrzostwach Polski, na których zdobywa się miejsce w kadrze narodowej. Kacper Frątczak w marcu stoczy walkę zawodową podczas gali Makowski Fighting Championship w Łagowie, gdzie powalczy o pas MFC. W kwietniu czekają go natomiast mistrzostwa kraju w formule low-kick. – W sumie czeka nas 19 startów, na tę chwilę. Propozycji jest dużo – dodaje T. Pasek. Nie brakuje także zapytań od organizatorów zawodowych gal bokserskich i MMA. – Wiele lat chroniłem chłopaków przed taką rywalizacją, aby nie spoglądali w kierunku innych dyscyplin. Myślę jednak, że już najwyższy czas, żeby panowie mieli coś więcej niż splendor, czyli pieniądze. W dalszym ciągu naszym głównym nurtem jest kickboxing – zaznacza T. Pasek.

(mk)