Wsparcie uczniów i sportowców

16 Marzec 2018
Miejscy radni mają do dyspozycji po 150 tys. zł do wykorzystania na niewielkie projekty zgłaszane przez mieszkańców. Jak dzielą te pieniądze radni PO?

- Postanowiłem skoncentrować się na stypendiach sportowych dla zdolnych uczniów z zespołu szkół sportowych. Dla mnie to bardzo ważne, żeby wspierać młodych w momencie, kiedy łączą sport z nauką – przyznał Marcin Pabierowski podczas wtorkowej konferencji prasowej, na której była mowa o zadaniach z ostatnich trzech lat. – Pieniędzmi dysponują trenerzy, którzy decydują kto stypendium dostanie. Mam nadzieję, że dzięki temu pomożemy przyszłym gwiazdom sportu.

M. Pabierowski wspiera sportowców a jego kolega klubowy, Krzysztof Machalica skoncentrował się na kulturze. – Prawie 80 proc. środków zostało przeznaczonych na wiosnę jazzowo-bluesową. To cykliczna, już siódma impreza. 10 tys. zł przeznaczyłem na zaduszki jazzowe. Wspieram też inne wydarzenia oraz młodych koszykarzy – wyliczał radny Machalica.

Radni PO tak się dobrali, że reprezentowali cała paletę przedsięwzięć: od sportu, poprzez kulturę do oświaty. Tą ostatnią zainteresowany jest Mariusz Rosik. W ciągu trzech lat przekazał do szkół ćwierć miliona złotych.

- Jestem radnym z okręgu w dzielnicy Nowe Miasto. Dlatego wszystkie szkoły i przedszkola co roku dostają ode mnie pieniądze. Jest jeden warunek: mają być przeznaczone na pomoce do nauki – mówił M. Rosik.

Przypomnijmy, że już od kilku lat kluby mają zarezerwowane w budżecie miasta pieniądze na różne drobne przedsięwzięcia. Na każdego radnego przypada po 150 tys. zł. I to radni decydują jak to tzw. kieszonkowe wydać.

(tc)