Transferowy hit

22 Lipiec 2019
Beniaminek III ligi sięgnął po byłego reprezentanta Polski. Łukasz Garguła zasila Falubaz Gran-Bud Zielona Góra. 38-latek wraca w rodzinne strony.

Zna smak mistrzostwa kraju i wie, jakie to uczucie słuchać na murawie Mazurka Dąbrowskiego w reprezentacyjnej koszulce. Nowy piłkarz Falubazu w dorosłej kadrze rozegrał w sumie 16 spotkań. Debiutował u Leo Beenhakkera w przegranym 1:3 spotkaniu z Finlandią w 2006 r. Gol był właśnie jego autorstwa. Zresztą jedyny, którego strzelił, grając z orzełkiem na piersi. Piłkarz z takim dorobkiem w III lidze, w Zielonej Górze? – Wyjeżdżałem z tego regionu jeszcze jako młody chłopak– wspomina wychowanek Piasta Iłowa. – Mam nadzieję, że szybko wkomponuję się w zespół i pomogę. Nie chciałem już tylu wyjazdów. Rodzina jest bardzo zadowolona – dodaje piłkarz, który zamierza osiąść właśnie w Zielonej Górze.

Na szerokie ligowe wody wypłynął w GKS-ie Bełchatów. W tym czasie jego kariera nabrała tempa, co zaowocowało powołaniem do reprezentacji. Później występował w Wiśle Kraków, w której posmakował mistrzostwa i występów w europejskich pucharach. Nie spróbował gry w zagranicznym klubie. Ostatnio był piłkarzem Miedzi Legnica. – Nie chcę rozstawać się z piłką. Czuję się na siłach, żeby jeszcze pograć – zapewnia 38-latek.

Ma tutaj spróbować też trenerskiego chleba jako opiekun jednej z grup młodzieżowych w Akademii Piłkarskiej Macieja Murawskiego. – Chcę zobaczyć, jak to jest po tej drugiej stronie piłkarstwa. Jak ja będę widział się w tej roli, jakie odczucia z tej pracy będę miał – wyjaśnia.

(mk)