Te psiaki wciąż czekają na dom

20 Listopad 2018
Tayson spędził w schronisku 11 lat. Jednak i do niego wreszcie uśmiechnęło się szczęście, 11 listopada wyszedł stąd razem z nowymi właścicielami. W Miejskim Schronisku dla Bezdomnych Zwierząt jest jeszcze 250 psów, które nadal czekają na nowy dom.

- Tu przywracamy nadzieję porzuconym i skrzywdzonym zwierzętom. Wszyscy pracownicy to miłośnicy zwierząt, którzy wiedzą, jak z nimi postępować i co robić, by pomóc im oswoić się z nowym miejscem - opowiada Magdalena Zwolska, rzeczniczka Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Zielonej Górze. - Zdajemy sobie sprawę z tego, jak traumatycznym miejscem jest dla zwierząt schronisko i robimy wszystko, by złagodzić te negatywne uczucia.

Psy mieszkają w boksach: pojedynczych lub podwójnych, koty mają do dyspozycji dużą kociarnię: z wybiegiem i wieloma zabawkami. Dookoła schroniska jest las, do którego psy chodzą na spacery. Jest także wybieg z przeszkodami, na którym można psy puszczać luzem i szkolić. - Pomimo, że staramy się robić wszystko, aby zwierzaki jak najlepiej znosiły pobyt w schronisku, to nic nie zastąpi im ciepłego domu, codziennej dawki miłości, a także drapania za uszkiem – dodaje M. Zwolska.

By pomóc psiakom znaleźć nowe domy, rozpoczynamy w „Łączniku” cykl, w którym będziemy przedstawiać podopiecznych zielonogórskiego schroniska. Liczymy na to, że żywiej zabije niejedno serce i znajdą się chętni na zaadoptowanie zwierzaka.

Co ważne, na każdym etapie procedury adopcyjnej, chętna osoba może liczyć na wsparcie pracowników schroniska. - Pracownicy oraz wolontariusze pomogą dobrać odpowiedniego zwierzaka. W przypadku psów zalecany jest zawsze spacer, nawet kilka, aby lepiej się wzajemnie poznać. Należy pamiętać, że adopcja to odpowiedzialna decyzja i nie należy tego robić pochopnie czy też pod wpływem emocji - podkreśla pani Magda.

Specjaliści ze schroniska pomogą również w rozwiązaniu problemów, które mogą pojawić się po adopcji. Czy warto adoptować psa? Pewnie, że tak. W zamian otrzyma się ogrom miłości i wdzięczności.

Jeśli nie możesz dać domu zwierzakom ze schroniska, są również inne formy pomocy, za które podopieczni będą wdzięczni. Obecnie są do nabycia kalendarze na 2019 rok, dochód z ich sprzedaży zostanie w całości przeznaczony na leczenie zwierząt przebywających w schronisku. Do wyboru są aż trzy opcje: kalendarz ze spiralą A3 – 30 zł, kalendarz trójdzielny – 25 zł oraz kalendarz z paskiem magnetycznym, np. na lodówkę – 15 zł.

(ap)

 

PIERWSZE KROKI DO ADOPCJI

Aby adoptować psa lub kota najlepiej udać się do biura Miejskiego Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt, przy ul. Szwajcarskiej 4. Kontakt telefoniczny pod numerem: 784 90 88 90. Schronisko jest czynne codziennie w godzinach 10.00-18.00. W biurze wypełniamy wywiad przedadopcyjny, następnie pracownik schroniska wypełni umowę adopcyjną oraz wniosek o przerejestrowanie czipa.

Czarson
Wiek ok. 7 lat, wzrost - średni. W oczach ma ciekawość i pogodę ducha. Mimo wieku, jest bardzo wesoły i aktywny na spacerze, wymaga dużej dawki ruchu, jest więc przeznaczony dla ludzi aktywnych. Przy tym potrafi być nieśmiały i wycofany w nowych dla niego sytuacjach. Boi się głośnych odgłosów.

 

Fliza
Wiek ok. 9 lat, wzrost – średni. Jest starszą, bardzo piękną i mądrą sunią w typie owczarka niemieckiego. Oddana i wpatrzona w człowieka. Ma już za sobą jedną zimę w schronisku, a że nie jest już najmłodsza – tym bardziej potrzebuje kochającego opiekuna i ciepłego kącika na długie, zimowe wieczory i noce.

 

Chromo
Wiek ok. 7 lat, wzrost - średni. Jest przemiłym, spokojnym, pogodnie nastawionym do ludzi wielbicielem „miziania”. Uwielbia spacery, w czasie których zamienia się w posłusznego i wesołego psiaka. Będzie wspaniałym towarzyszem zabaw i oddanym przyjacielem.