Sezon jak prezentacja? Super!

W euforii przy kibicach nikt z członków SuperFalubazu jednak „nie odleciał” i nie padły żadne buńczuczne deklaracje. Celem zespołu ma być awans do fazy play-off. To zapowiedział fanom Adam Skórnicki, szkoleniowiec zielonogórzan. – Jest to bardzo wyrównany zespół. Każdy z zawodników już wielokrotnie pokazywał swoją moc – stwierdził „Skóra”. Jednym z silnych punktów ma być Martin Vaculik, który w amfiteatrze po raz pierwszy miał okazję spotkać się z kibicami Falubazu już jako żużlowiec zielonogórzan. – Czuję spokój. Cieszę się na to spotkanie i podchodzę do niego bardzo pozytywnie – mówił tuż przed wyjściem Słowak. Zarówno on, jak i Nicki Pedersen na skandowanie swoich nazwisk przez kibiców muszą zapracować na torze. Najgoręcej przywitani zostali bowiem ci, którzy zażarcie walczyli o ligowy byt w ostatnim sezonie. Dziękował za to zwłaszcza Piotr Protasiewicz. – Na papierze jesteśmy mocniejsi, zdecydowanie. Dwa duże nazwiska, świetni zawodnicy. Cztery gwiazdy na pozycjach seniora i ja – zażartował „PePe”. Wszyscy powtarzali teorię, że skład został tak skonstruowany, żeby w razie niepowodzenia jednego z seniorów, pozostali wzięli na siebie ciężar zdobywania punktów. – Myślę, że to jest skład, który daje nadzieję na walkę o play-offy, co dalej, trudno przewidzieć – stwierdził Protasiewicz. Mimo dużej siły rażenia w formacji seniorskiej, klub postanowił zadbać o zmienników. Tym pod numerem 8 będzie mógł być przez dwa sezony, wchodzący w wiek seniora, Sebastian Niedźwiedź, który podpisał dwuletnią umowę. Kontrakt przedłużył też Martin Smolinski. Niemiec był w składzie Falubazu w ubiegłym sezonie, ale ani razu nie wyjechał na tor w oficjalnym meczu. 1 grudnia zespół rozpocznie przygotowania do nowego sezonu. Wcześniej gotowość do ligi mogą zgłosić kibice, którzy zaopatrzą się w karnety na sezon 2019. Sprzedaż już ruszyła i jest prowadzona on-line oraz w sklepach kibica klubu.

(mk)