Pomoc społeczna już przy ul. Długiej

23 Styczeń 2015
- Bałyśmy się bardzo. Nowy budynek, nowi szefowie. Ale zostałyśmy przyjęte bardzo ciepło i życzliwie – wspomina Danuta Zabłocka, była szefowa Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej.

Od 16 stycznia podopieczni byłego GOPS trafili pod opiekuńcze skrzydła MOPS, przy ul. Długiej 13.
- Grupa ok. 700 mieszkańców byłej gminy nadal będzie się kontaktować z tymi sami pracownikami opieki społecznej. Nie ma żadnych zmian. Nawet procedury stosujemy te same – zapewnia dr Mieczysław Jerulank, dyrektor MOPS.

Sprawdziliśmy. 19 stycznia, do budynku MOPS trafiły ostatnie kartony z byłego urzędu gminy. Danuta Zabłocka, była szefowa gminnej opieki społecznej, dziś zastępczyni kierownika działu pomocy środowiskowej MOPS, z tej okazji przyniosła do pracy owoce i ciasto.

- Bałyśmy się tej przeprowadzki. Nowy budynek, nowi szefowie. Ale zostałyśmy przyjęte bardzo ciepło i życzliwie. Ciastka były słodkim podziękowaniem za nasze miękkie lądowanie przy ul. Długiej – wspomina D. Zabłocka.

Od 1 stycznia w MOPS rozpoczęło pracę 14 byłych pracowników gminnej opieki społecznej. Panie pracują obok siebie, dosłownie biurko w biurko. Do podopiecznych docierają autobusami MZK lub wysłużonym, służbowym matizem. Na jego drzwiach wciąż widnieje napis „Gmina Zielona Góra”.

- Bardzo się staramy, by nikt nie miał wrażenia obcości. Ani nasze nowe koleżanki, ani nasi podopieczni z dzielnicy Nowe Miasto – wyjaśnia dyrektor Jerulank.

Jeśli ktoś do budynku MOPS trafi pierwszy raz w życiu, powinien skorzystać z pomocy portiera lub Aleksandry Frąckowiak, szefowej sekretariatu MOPS, urzędującej w pokoju nr 304. W najbliższym czasie MOPS zamierza uruchomić dodatkowe stanowisko informacyjne, na parterze budynku, w miejscu byłej kasy. Ale już dziś kompletem informacji służą panie obsługujące mieszkańców byłej gminy w pokojach od 105 do 107. W tym ostatnim zastaliśmy Teresę Szymańską i Elwirę Klińską.

- Na każdą z nas przypada ok. 2 tys. mieszkańców dzielnicy Nowe Miasto. I choć przyjmujemy interesantów od 7.30 do 15.30, to jednak nie odprawimy z kwitkiem żadnego spóźnialskiego – twierdzi T. Szymańska.

Kasa MOPS pracuje na pierwszym piętrze. Łatwo zapamiętać, bo to pokój nr 100.

- Pierwszy raz obsługiwałam podopiecznych z byłej gminy kilka dni temu, 9 stycznia. Wypłacałam tzw. zasiłki stałe dla osób z orzeczoną niepełnosprawnością – relacjonuje kasjerka, Jadwiga Dytko.

Kasa MOPS pracuje od poniedziałku do piątku. Na każdej urzędowej decyzji o przyznaniu zasiłku widnieje konkretna data wypłaty świadczenia. Taka procedura podyktowana jest nie tylko chęcią uniknięcia kolejek. Tu również chodzi o konieczność wcześniejszej wypłaty pieniędzy z banku.

Tegoroczny budżet MOPS uległ zwiększeniu o prawie 2 mln 800 tys. zł. MOPS pomaga najbardziej potrzebującym poprzez wypłatę np. zasiłków żywnościowych, na opłacenie rachunków za prąd czy gaz. Przy ul. Długiej 13 można skorzystać także z bezpłatnej pomocy prawnika. W pokoju nr 108 przyjmuje Artur Kulik, prawnik ośrodka. W poniedziałek i środę od 10.00 do 15.00 oraz w piątek od 8.00 do 12.00. Nie obowiązują wcześniejsze zapisy.

(pm)

PRZYDATNE NUMERY
* 105, 106, 107 – w tych pokojach obsługiwani są mieszkańcy byłej gminy
* 100 – pod tym numerem znajduje się kasa
* 108 – tu przyjmuje prawnik
* Telefon do MOPS-u: 68 411 50 50
* Dojazd MZK, linie nr: , 7, 10, 14, 27, 30.

Kasa MOPS pracuje na pierwszym piętrze. Łatwo zapamiętać, bo to pokój nr 100. Za szybą – Jadwiga Dytko.

W pokoju nr 107, interesantów z dzielnicy Nowe Miasto przyjmą Teresa Szymańska i Elwira Klińska