Początek roku wymarzony, oby tak dalej!

11 Styczeń 2019
Zwycięstwem 3:0 nad Treflem Lębork otworzyli zmagania w 2019 r. II-ligowi siatkarze AZS Uniwersytetu Zielonogórskiego. Trener akademików liczy, że w styczniu jego zespół będzie seryjnie punktował.

Kolejną okazją do tego będzie wyjazdowy mecz w tę sobotę, 12 stycznia, z zamykającym tabelę SMS-em Police. Rywal nie wygrał jeszcze meczu, w pierwszej rundzie w Zielonej Górze gładko poległ 0:3. – Fajnie by było zagrać w godzinkę, jakiś prysznic, rozciąganie i kolejny mecz odhaczony – żartuje Krzysztof Dobek, trener akademików, choć po chwili zupełnie poważnie dodaje: - My nie możemy lekceważyć nikogo.

AZS Trefla nie zlekceważył, co więcej, świetnie zaczął i od początku dominował nad rywalem. Imponująco akademicy wyglądali zwłaszcza w bloku, w ataku nie zawodził Mikołaj Głowacki. – Chłopaki mają świadomość, że dobrze przepracowali mikrocykl po świętach. Jesteśmy w gazie – zaznaczył Dobek, a jego słowa znalazły potwierdzenie w wynikach setów: do 17, 18 i 20. Młody zespół akademików systematycznie czyni postępy, a dobrą grę chce rozciągnąć na razie na cały styczeń. Oprócz wyjazdu do Polic, zielonogórzan w tym miesiącu czekają jeszcze pojedynki ze Stalą Grudziądz u siebie (19 stycznia) i na wyjeździe z Notecią Czarnków (26 stycznia), czyli odpowiednio drugą i trzecią siłą grupy I, II ligi. – Uczę chłopaków cierpliwości. My musimy kroczek po kroczku wprowadzać nowe elementy i czynić postępy. Tego też im życzyłem przy okazji nowego roku. I atmosfery, ale tę budują dobre wyniki – kończy trener.

W tabeli AZS jest na szóstym miejscu, z bilansem 6 zwycięstw i 6 porażek.

(mk)