Plac Bohaterów znów stanie się boiskiem

18 Kwiecień 2018
63 mecze, 230 uczestników, 19 drużyn i blisko 900 minut futbolu ulicznego – tak w liczbach prezentują się Mistrzostwa Polski Osób Bezdomnych i Środowisk Trzeźwościowych, które 12 i 13 maja odbędą się w Zielonej Górze.

Pele, legendarny brazylijski piłkarz przekonywał, że piłka nożna zmienia świat. Na lepsze. Zbliża ludzi oraz łączy ich w społeczności. W Zielonej Górze po raz kolejny spróbują udowodnić, że piłka nożna może być nowym, lepszym początkiem życia, które wcześniej niewiele wspólnego miało ze sportem.

- To jest trampolina, która pomaga im wejść w życie. Świadomość, że nie są na obrzeżach, ale w centrum życia, pomaga im wstawać, bo oni widzą, że my w nich wierzymy – mówił ks. Stanisław Podfigórny, dyrektor Caritas diecezji zielonogórsko-gorzowskiej. Zielona Góra po raz pierwszy będzie mieć swoją drużynę. Gospodarze imprezy to podopieczni ośrodka dla bezdomnych, który prowadzi Caritas. Mistrzostwa w naszym mieście odbędą się już po raz czwarty.

- Jest to turniej niezwykły, dlatego, że łamie pewne stereotypy, które są związane z patrzeniem na ludzi bezdomnych, na ludzi uzależnionych. Dlatego też odbywa się nie na obrzeżach, ale w centrum miasta. Na centralnym placu, żeby mieszkańcy mogli zobaczyć, że osoby bezdomne mogą współistnieć razem z nami, że mogą mieć pasje sportowe i że mogą je realizować – wyjaśniała wiceprezydent Wioleta Haręźlak, która wcieliła się w rolę „sierotki” i losowała grupy.

To będzie piłka uliczna, której boisko ma 22x16m z bandami i niższymi niż w trawiastym futbolu bramkami. Walka toczy się o bilety do Meksyku. Zwycięzcy z Zielonej Góry polecą bowiem na mistrzostwa świata bezdomnych. - Ideą tej piłki jest to, żeby co roku trzeba było tworzyć nową reprezentację. Cel jest taki, żeby nikt nie chciał być w bezdomności przez całe życie. Gra w reprezentacji ma być ukoronowaniem całej pracy, przemiany - tłumaczył Maciej Gudra, prezes Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Piłka Nożna Osób Bezdomnych.

(mk)