Pierwsze trofeum dla Stelmetu

28 Sierpień 2020
Meczem w Sopocie z Treflem, w sobotę, 29 sierpnia zacznie sezon Energa Basket Ligi 2020/21 Stelmet Enea BC. Zielonogórzanie bronią tytułu z poprzedniego sezonu, który zakończył przedwcześnie koronawirus. Natomiast w środę zdobyli Superpuchar Polski.

Niemal pół roku dzieli ostatnie starcie zielonogórzan z nadchodzącym. Stelmet w marcu, w smutnych okolicznościach, przy pustych trybunach hali CRS pokonywał MKS Dąbrowa Górnicza. To był ostatni mecz na polskich parkietach. Dzień później rozgrywki zawieszono, niedługo później władze ligi rozdały medale. Teraz mistrz przystępuje do nowego sezonu.

- Jesteśmy chyba pierwszą ligą w Europie, która rusza. To decyzja odważna, ale mam nadzieję, że dająca dobre efekty – mówi u progu startu Energa Basket Ligi Janusz Jasiński, właściciel klubu. Stelmet o tej porze zwykle był na etapie - w najlepszym przypadku - rozgrywania sparingów. Tym razem pierwszy dzwonek wybija mniej więcej miesiąc wcześniej.

Sukces klubu w postaci mistrzostwa kraju, a przede wszystkim pokazania się z bardzo dobrej strony zarówno w Polsce, jak i w lidze VTB miał oczywiste następstwa. Po gwiazdy Tabaka zgłosili się więksi i możniejsi. W Stelmecie z poprzedniego sezonu pozostali tylko: Łukasz Koszarek, Marcel Ponitka i Kacper Traczyk. Byłby jeszcze Tony Meier, ale Amerykanin dość nieoczekiwanie postanowił zakończyć karierę. – O tej obecnej drużynie myślę teraz podobnie, jak myślałem rok temu o tej poprzedniej. Tamta się spełniła, więc na końcu miała dużą wartość – twierdzi J. Jasiński, który pytany o finanse prognozuje, że tegoroczny budżet klubu będzie mniejszy od poprzedniego, także przez koronawirusa.

Pierwsze trofeum dla nas!

Superpuchar Polski dla Stelmetu Enei BC! Zielonogórzanie w Kaliszu w środowy wieczór pokonali Anwil Włocławek 75:66.

To tradycyjne starcie, otwierające koszykarski sezon w Polsce, które z małymi przerwami rozgrywane jest od sezonu 1999/2000. Od kilku lat po meczu przyznawana jest też statuetka MVP. Tym razem padła łupem kapitana zielonogórzan, Łukasza Koszarka.

– Cieszymy się, że jesteśmy znowu na parkiecie. Oczywiście, jeszcze poziom naszej gry jest daleki od tego, co chcielibyśmy grać. To młoda, nowa drużyna, która potrzebuje takich sukcesów, żeby widzieć, że ciężka praca się opłaca. Mam nadzieję, że z meczu na mecz będziemy grać coraz lepiej – powiedział „Koszar”, którego zdaniem szalę przechyliła defensywa zielonogórzan.

W ataku jedni i drudzy nie powalali na kolana. W sumie koszykarze Stelmetu i Anwilu trafili… dziesięć „trójek”, z czego siedem należało do zielonogórzan i wpadło w czwartej kwarcie, w której Stelmet zdołał zbudować pokaźniejszą przewagę.

- Nie był to ładny mecz, to była brzydka gra z obu stron. To takie typowe przedsezonowe starcie, będące efektem tego, że nie graliśmy wielu sparingów – ocenił Žan Tabak, szkoleniowiec mistrzów kraju. – Jestem dumny z zaangażowania całego zespołu od początku do samego końca meczu – dodał Chorwat.

W końcówce otworzył się strzelecko Iffe Lundberg i to Duńczyk rzucił najwięcej punktów Anwilowi – 14.

To drugi superpuchar w historii zielonogórskiego klubu. Po pierwsze trofeum Stelmet sięgnął w 2015 roku w Radomiu, gdy pokonał Rosę 67:66.

(mk)


Skład:

1         IFFE LUNDBERG                        1994   193 CM         ROZGRYWAJĄCY

3         KACPER TRACZYK                    1998   185 CM         ROZGRYWAJĄCY

8         CECIL WILLIAMS                       1995   198 CM         NISKI SKRZYDŁOWY

11       MARCEL PONITKA                               1997   196 CM         RZUCAJĄCY OBROŃCA

12       FILIP PUT                                    1993   201 CM         SILNY SKRZYDŁOWY

22       DANIEL SZYMKIEWICZ            1994   193 CM         RZUCAJĄCY OBROŃCA

24       PRZEMYSŁAW KARNOWSKI    1993   212 CM         CENTER*

31       JANIS BERZINS                          1993   201 CM         NISKI SKRZYDŁOWY

32       BLAKE REYNOLDS                    1996   201 CM         SILNY SKRZYDŁOWY

41       GEOFFREY GROSELLE              1993   213 CM         CENTER

55       ŁUKASZ KOSZAREK                  1984   187 CM         ROZGRYWAJĄCY

*próbny kontrakt


Energa Basket Liga:

29.08 (15.05) Trefl Sopot (wyjazd)

4.09 (17.35)   WKS Śląsk Wrocław (wyjazd)

11.09 (17.35) GTK Gliwice (dom)

21.09  King Szczecin (dom)

26.09  Legia Warszawa (dom)

30.09  MKS Dąbrowa Górnicza (dom)

7.10    Polski Cukier Toruń (wyjazd)

14.10  Enea Astoria Bydgoszcz (wyjazd)

21.10  HydroTruck Radom (dom)

27.10  PGE Spójnia Stargard (dom)

30.10  Anwil Włocławek (wyjazd)

4.11    Asseco Arka Gdynia (dom)

11.11  Polpharma Starogard Gdański (wyjazd)

21.11  Arged BMSlam Stal Ostrów Wlkp. (dom)

3.12    Start Lublin (dom)

10.12  Trefl Sopot (dom)

17.12  WKS Śląsk Wrocław (dom)

23.12  GTK Gliwice (wyjazd)

29.12  King Szczecin (wyjazd)

3.01    Legia Warszawa (wyjazd)

6.01    MKS Dąbrowa Górnicza (wyjazd)

13.01  Polski Cukier Toruń (dom)

20.01  Enea Astoria Bydgoszcz (dom)

27.01  HydroTruck Radom (wyjazd)

4.02    PGE Spójnia Stargard (wyjazd)

25.02  Anwil Włocławek (dom)

3.03    Asseco Arka Gdynia (wyjazd)

10.03  Polpharma Starogard Gdański (dom)

17.03  Arged BMSlam Stal Ostrów Wlkp. (wyjazd)

20.03  Start Lublin (wyjazd)


Liga VTB:

23.09  Zenit Sankt Petersburg (wyjazd)

27.09  Kalev Tallinn (wyjazd)

10.10  Niżny Nowogród (wyjazd)

18.10  Parma Perm (wyjazd)

25.10 Lokomotiv Kubań Krasnodar (dom)

1.11    Tsmoki Mińsk (dom)

9.11    Zenit Sankt Petersburg (dom)

14.11  Uniks Kazań (dom)

5.12    Jenisej Krasnojarsk (wyjazd)

8.12    CSKA Moskwa (wyjazd)

14.12  Astana (dom)

21.12  Avtodor Saratów (wyjazd)

26.12  Chimki Moskwa (wyjazd)

3.01    Astana (wyjazd)

9.01    Kalev Tallinn (dom)

17.01  Tsmoki Mińsk (wyjazd)

23.01  Avtodor Saratów (dom)

1.02    CSKA Moskwa (dom)

7.02    Niżny Nowogród (dom)

11.02  Lokomotiw Kubań Krasnodar (wyjazd)

28.02  Uniks Kazań (wyjazd)

8.03    Parma Perm (dom)

11.03  Jenisej Krasnojarsk (dom)

22.03  Chimki Moskwa (dom)