Park handlowy Karuzela powstanie przy Batorego?

23 Maj 2016
Karuzela – tak ma się nazywać ogromny park handlowy na tyłach Auchan. – Zielona Góra świetnie nadaje się na taką inwestycję – twierdzi Grzegorz Pękalski z Retail Concept, firmy która chce zagospodarować ten teren.

Inwestorzy w zeszłym tygodniu odwiedzili magistrat, gdzie zaprezentowali projekt inwestycji.

- Rozmawialiśmy na ten temat – przyznaje prezydent Janusz Kubicki. – Spotkamy się ponownie. Teraz rozważam zalety i wady tej propozycji. Zaskoczyły mnie wyliczenia sieci. W Zielonej Górze panuje przekonanie, że mamy za dużo galerii i sklepów, tymczasem badania rynku zrobione przez inwestora mówią co innego.

Retail Concept buduje galerie i centra handlowe w miastach średniej wielkości. Pod szyldem Karuzela.

- W środę oddaliśmy galerię handlową we Wrześni. Taki park handlowy, jakie chcemy postawić w Zielonej Górze, mamy np. w Lublińcu i Turku. One są o wiele mniejsze. Szykujemy się do inwestycji w Kołobrzegu – opowiada Grzegorz Pękalski z Retail Concept. – Nie interesują nas duże miasta, gdzie koszty wejścia na rynek są olbrzymie. Wybieramy mniejsze miasta, gdzie nasycenie powierzchnią handlową jest mniejsze.

Jak w porównaniu z innymi 100-200 tysięcznymi miastami wypada Zielona Góra? Handlowcy w takich porównaniach patrzą m.in. na dwa czynniki – przyrównują siłę nabywczą mieszkańców i powierzchnię handlową na tysiąc mieszkańców do średniej krajowej dla takich miast.

- Z naszego punktu widzenia, Zielona Góra to bardzo dobre miejsce dla naszej inwestycji. Nasycenie powierzchnią handlową jest tu o 30 proc. niższe od średniej a indeks siły nabywczej jest wyższy od przeciętnej o ok. 20 proc. – wylicza G. Pękalski.

Krótko mówiąc, wbrew powszechnemu przekonaniu, nie jesteśmy handlowym gigantem. W polskich miastach, o 100-200 tys. mieszkańcach, średnio przypada 847 mkw. powierzchni handlowej na 1 tysiąc osób. Według Retail Concept, ten współczynnik dla Zielonej Góry wynosi 670 mkw. i dlatego jest u nas miejsce na nowy park handlowy.

Przy ul. Batorego stoją dwa hipermarkety: spożywczy Auchan i budowlany Leroy Merlin. Firma Retail Concept chciałaby do tego dołożyć jeszcze 50 sklepów z branży: moda, obuwie, drogeria i sklep sportowy. Jakie marki tutaj trafią?

- Tego panu w tej chwili nie powiem. Półtora miesiąca temu prezentowaliśmy naszą ofertę na targach Shopping Center Forum. Było zainteresowanie. W czerwcu będziemy na kolejnych targach. W wakacje będziemy wiedzieć, jakie sieci są zainteresowane inwestycją w Zielonej Górze – tłumaczy prezes Grzegorz Pękalski z Retail Concept. Nie chce mówić o terminach, jednak w założeniach ujęty jest przełom roku 2017-2018.

Czym różni się Karuzela od np. Focus Mall? Całą filozofią handlu. Focus Mall to galeria handlowa w centrum miasta, gdzie wszystko jest pod dachem. Tu można przyjść nawet tylko po to, by wypić kawę i sobie pospacerować. Karuzela nie będzie tego typu galerią, lecz parkiem handlowym. – Sklepy nie będą pod jednym dachem. Nie będą się ze sobą łączyć. Do każdego z nich będzie można wejść przez osobne wejście bezpośrednio z parkingu – tłumaczy  G. Pękalski.

Takie centrum nie stawia na rozrywkę. Kina tutaj nie będzie?

- Nie planujemy kina, bo w mieście jest już jedno nowoczesne i wystarczy. Nie ma potrzeby stawiania drugiego – odpowiada G. Pękalski.

Jego firma chce stawiać sklepy tuż za Auchan, obok Leroy Merlin. W sumie mają one mieć ok. 26 tys. mkw. powierzchni, czyli nieco mniej niż jest w Focus Mall. Inwestycja ma być podzielona na dwie fazy. W pierwszej, powstaną sklepy o łącznej powierzchni ok. 12,1 tys. mkw. oraz 400 miejsc parkingowych. Kolejna faza inwestycji to podwojenie powierzchni handlowej i kolejnych ok. 500 miejsc dla samochodów. Plan zakłada również, że Leroy Merlin rozbuduje na tyłach swoją część handlową pod gołym niebem.

Całość nastawiona będzie nie tylko na klientów z samej Zielonej Góry, ale również z regionu. Sieć wyliczyła, że takich potencjalnych klientów jest ok. 210 tys. (w odległości 30 minut jazdy od parku handlowego). Komunikacji sprzyja dobra lokalizacja nieopodal Trasy Północnej.

- Zielona Góra to taka „Dolina krzemowa”. Jest tutaj sporo znanych, nowoczesnych firm działających przez internet. Chociażby Cinkciarz.pl czy eobuwie. Ta dziedzina bardzo dobrze się rozwija, ponadto mieszkańcy mają spore możliwości finansowe, wyższe od przeciętnej – opowiada G. Pękalski. – Krótko mówiąc, są warunki do stawiania parku handlowego, zwłaszcza, że galeria Focus Mall powstała dość dawno temu, przed ośmiu laty, i wciąż generuje bardzo dobre wyniki. To pokazuje, że w Zielonej Górze jest miejsce na kolejną, dużą galerię lub centrum handlowe.

(tc)

 

(tc)